Ostatnie Pokolenie zablokowało most Siekierkowski - duże utrudnienia w Warszawie (7.05.2025)
To już trzeci dzień w tym tygodniu, gdy Ostatnie Pokolenie organizuje blokadę w Warszawie. Tym razem padło na most Siekierkowski.
Aktywiści przekonują, że protesty będą trwać, póki prezydent miasta i kandydat na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski nie spełni wysuniętych przez nich żądań - publicznego poparcia postulatów transportowych oraz zorganizowania spotkania z premierem dotyczącego ich realizacji.
Środowa blokada rozpoczęła się ok. godz. 16:00. Kilka osób tradycyjnie już przykleiło się do jezdni, na miejscu pojawiła się policja. Wielu kierowców utknęło w długim korku.
"Uwaga na utrudnienia w ruchu na moście Siekierkowskim w Warszawie. Grupa aktywistów zablokowała jezdnię w kierunku Pragi-Południe. Ruch kołowy na tym odcinku został wyłączony. Policjanci kierują kierowców na objazdy na ulicę Idzikowskiego już przed wjazdem na most. Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy usuwają protestujących z jezdni. Apelujemy do kierowców o stosowanie się do poleceń policjantów" - napisali przedstawiciele Komendy Stołecznej Policji w mediach społecznościowych tuż przed godz. 18:00.
Ostatnie Pokolenie zapowiada kolejne protesty - aż do skutku
Aktywiści zapewniają, że będą nadal protestować, również w kulminacyjnym momencie kampanii prezydenckiej. Jak przekonują, swoimi działaniami chcą powstrzymać polski rząd przed dalszym napędzaniem kryzysu klimatycznego. Wysuwają przy tym dwa postulaty - przesunięcie 100 proc. środków z nowych autostrad na regionalny transport publiczny oraz wprowadzenie jednego biletu za 50 zł miesięcznie na transport regionalny.
- Jeśli Rafał Trzaskowski chce być prezydentem wszystkich Polaków, dlaczego nie zdecyduje się z nami porozmawiać dla dobra ludzi? To dla niego sprawdzian jako przyszłego prezydenta. Wciąż może przyjąć żądania Ostatniego Pokolenia, a wtedy protesty ustaną - mówi Julia Keane, rzeczniczka Ostatniego Pokolenia.