Oszustów szukają teraz prawdziwi policjanci, którzy apelując o ostrożność w tego typu sytuacjach, podkreślają: "nie bądźmy łatwowierni i nie dajmy się oszukiwać".
Gostynin: Seniorka oszukana przez telefon
Jak poinformował w środę mł. asp. Łukasz Rydzewski z Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie, do zdarzenia, w wyniku którego 78-letnia kobieta padła ofiarą oszustów i straciła oszczędności życia, doszło dzień wcześniej - poszkodowana po pewnym czasie sama powiadomiła o tym organa ścigania.
"Najpierw kobieta otrzymała telefon od podającego się za pracownika poczty, który uzyskał od niej dane, w tym dokładny adres. Następnie zadzwonił do kobiety mężczyzna podający się za pracownika policji, który ostrzegł ją, że jej posesja jest obserwowana i aby nie stracić oszczędności, ma wywiesić je w torbie na ogrodzeniu" - wyjaśnił mł. asp. Rydzewski.
Czytaj również: Puste auto na torach i ucieczka potrąconej rowerzystki. Kolejne interwencje Borkosia
Podkreślił, iż 78-latka, ulegając namowom, rzekomo policjanta, straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. "Gdy torba z pieniędzmi zniknęła i okazało się, że rzekomy policjant nie nawiązał ponownie kontaktu, poszkodowana zgłosiła podejrzenie popełnienia oszustwa" - dodał mł. asp. Rydzewski.
Ostrzegając przed tego typu oszustwami, zaznaczył, iż "policja nigdy nie prosi o przekazanie oszczędności, ani nigdy nie informuje o prowadzonych tajnych akcjach przez telefon".
"Przez telefon każdy może być wnuczkiem, policjantem, urzędnikiem, synem znajomego. W przypadku, gdy zorientujesz się, że rozmówca może być oszustem, zakończ rozmowę telefoniczną, skutecznie rozłączając połączenie, a następnie powiadom o takim zdarzeniu policję" - zaapelował mł. asp. Rydzewski.