Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Na początku października rozpoczęła się rozbiórka charakterystycznego logotypu z nazwą Marriott umiejscowionego tuż pod dachem wieżowca w centrum Warszawy. To symboliczny koniec hotelu amerykańskiej sieci w tym miejscu, choć faktycznie obiekt nie działa pod tym adresem już od sierpnia.
Ekipy alpinistyczne z precyzją demontują kolejne litery z łącznie czterech napisów - po jednym położonym na szczycie każdej ze ścian wieżowca. Przez dekady był to jeden z symboli stolicy, widziany z daleka i doskonale położony (tuż obok Dworca Centralnego i Pałacu Kultury) - epoka Marriotta w budynku przy Alejach Jerozolimskich 65/79 dobiegła jednak końca.
Co będzie dalej z 170-metrowym obiektem w sercu stolicy Polski? Przyroda nie znosi próżni, znakomite nieruchomości w centrum również, dlatego tuż po zakończeniu współpracy z amerykańską siecią (o jej kulisach i powodach tej decyzji pisaliśmy tu), ogłoszono powstanie nowego hotelu o nazwie Warsaw Presidential Hotel. Logotypy z tą nazwą są już widoczne na dolnych poziomach budynku, niewykluczone, że po demontażu nazwy Marriott, pojawią się również na szczycie wieżowca.
Nowy obiekt, podobnie jak jego poprzednik szczyci się 5-gwiazdkowym standardem, co czyni go jednym z najbardziej prestiżowych hoteli w Warszawie.
Hotel Marriott w Warszawie obchodziłby dziś 35. urodziny
Co ciekawe, właśnie dziś - 2 października - hotel Marriott kończyłby 35 lat. Obiekt został uruchomiony właśnie 2 października 1989 roku, po długich 12 latach budowy. Z uwagi na moment historyczny, a także kontekst (należenie do amerykańskiej, prestiżowej sieci) Marriott szybko wrósł w topografię miasta, stając się jednym z symboli kapitalistycznych przemian zachodzących w Polsce i otwarcia na świat.
Można powiedzieć, że tak jak PRL miał swój Pałac Kultury, tak za symbol III RP w centrum Warszawy z powodzeniem można uznać właśnie hotel Marriott. Niestety, symbol ten nie doczekał swych 35. urodzin i obecnie w budynku przy Alejach rozpoczyna się zupełnie nowa epoka. Niby wszystko jest po staremu, a jednak zupełnie inaczej...
Ci słynni goście nocowali w warszawskim hotelu Marriott: