Zapytany w TVN24 o to, kiedy można spodziewać się wyników audytów m.in. ws. wybuchu granatnika, incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk i polityki kadrowej w ministerstwie, odpowiedział, że raporty będą w połowie miesiąca.
Gigantyczne pieniądze za naprawę Black Hawka
Dopytywany o to, czy ma już jakieś informacje, m.in. związane z kosztem naprawy śmigłowca Black Hawk, powiedział, że tak. - To gigantyczny koszt, rzeczywiście ten Black Hawk jest uziemiony do maja - wtedy ma skończyć się remont - powiedział. Dopytywany o kwotę naprawy wszystkich uszkodzeń, powiedział, że jest trochę wyższa niż 2 mln złotych.
Wskazał, że szokuje go to, że zaraz po tym incydencie nie zakończono w ministerstwie postępowania szkodowego. - To my, jako nowa ekipa zakończyliśmy to postępowanie szkodowe - dodał. Wskazał, że niezakończenie tego postępowania oznaczałoby, że "osoby potencjalnie odpowiedzialne nie zapłaciłyby nawet złotówki za to, do czego doprowadziły".
- My skończyliśmy postępowanie szkodowe w tym zakresie, chociaż część pieniędzy pewnie uda się odzyskać z ubezpieczenia - powiedział
Zaznaczył, że cała ta sytuacja budzi kilka wątpliwości: - Sam wylot tego Black Hawka na imprezę [...] odbywał się na przysłowiową "gębę". Dodał, że szokujące jest także to, że po tym wypadku osoba, która pilotowała maszynę, dostawała podwyżki.
Niebezpieczny incydent z udziałem Black Hawka
Do incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk, który zerwał przewód odgromowy linii energetycznej w pobliżu osób obserwujących przelot, doszło 20 sierpnia 2023 r. podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa (woj. mazowieckie).
Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne w Grodzisku Mazowieckim - zobacz zdjęcia: