- W rozliczeniu PIT za 2022 r. dopłat do podatku będzie mniej niż zwykle było. W 2021 r. podatników dopłacających do swojego PIT było około 2 mln. Szacujemy, że w tym roku będzie to około 1,2 mln podatników - przekazał 9 lutego wiceminister finansów Artur Soboń.
Czytaj również: Strażacy wydali specjalny komunikat. Ostrzegają przed zbiórką pieniędzy na pomoc w Turcji
Zwrot podatku czy dopłata?
Jak zaznaczają przedstawiciele resortu, dopłaty to "efekt wysokości zaliczek, które pobrano w ciągu roku na podatek w wyniku: zamrożenia zaliczek na poziomie z 2021 roku (dotyczy to zarówno jednego, jak i kilku źródeł przychodów), stosowania niższej stawki podatkowej (17/12 proc.) w przypadku kilku źródeł przychodów; do których w wyniku kumulacji w zeznaniu ma zastosowanie 32-proc. stawka, stosowania preferencji podatkowych w zaliczkach, których w całości nie może zastosować w zeznaniu (np. 50 proc. ulgi dla młodych - w części wykraczającej poza limit kwotowy)". Jednocześnie podkreślono, że dopłata stanowi zwrot kwot, którymi dany podatnik dysponował w wyższej wysokości w trakcie roku.
Ostatecznie, aby rozjaśnić sytuację, warto więc sprawdzić, kto dostanie zwrot, a kto będzie dopłacał. Tak ma wyglądać sytuacja dla "podatników z jednym źródłem przychodu, takich jak emeryci", mieszczących się w konkretnych, podanych widełkach:
Tak wygląda natomiast sytuacja "podatników z jednym źródłem przychodu, takich jak pracownicy", zarabiających w konkretnych, podanych widełkach:
Tak sytuacja prezentuje się dla zleceniobiorców:
Tak sytuacja wygląda dla samotnych rodziców:
Oto prognoza dla rodzin z dziećmi:
A to przykłady osób, które będą musiały dokonać dopłaty: