Jedno miejsce, trzy różne strefy. Tak wygląda przyszłość Bazaru Różyckiego

2020-08-26 23:55

Miasto w tej chwili kończy remont części obok Muzeum Pragi, gdzie znajdą się 44 stanowiska do handlu. To jednolita zabudowa, wyposażona we wszystkie niezbędne przyłącza. Co zostało do zrobienia i jak wygląda pozostała część bazaru - dowiesz się z ESKA Warszawa.

Miastu został jeszcze do wybudowania plac centralny oraz drobne nasadzenia zieleni. Wówczas Bazar Różyckiego w swojej nowej, "kontenerowej" formie, będzie gotowy. Jego remont był konieczny, bo warunki pracy w tym miejscu były dalekie od komfortowych - Chodziło o to, żeby doprowadzić wodę, zadbać o warunki sanitarne i zupełnie nowy wygląd tego miejsca - podkreśla prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Jednak nie wszystkim ten wygląd się podoba. Na Twitterze wiceprezydenta Michała Olszewskiego nie brakuje krytycznych komentarzy:

"Stary Różyc" wciąż obecny

Kontenery, które znajdują się na remontowanej części bazaru, są w kolorze zielonym - tak samo jak oryginalne stoiska. Sprawdzić to można dosłownie po sąsiedzku - obok znajdują się wciąż stare stragany "Różyca". Stoją one na ziemi, która należy do spadkobierców Juliana Różyckiego, założyciela bazaru. Te budki także mają zostać wyremontowane. Kiedy to jednak nastąpi i w jakiej formie - wciąż nie wiadomo. - Bazar dzielimy w tej chwili na część prywatną i część miejską. Budki w części miejskiej zostały całkowicie rozebrane - opisuje Mówi Adam Lisiecki z Muzeum Warszawskiej Pragi - Zostaliśmy poproszeni o towarzyszenie archeologom w czasie prac budowlanych. Znaleźliśmy tabliczki z imionami, nazwiskami i profesjami danych handlarzy oraz kupców. Mam nadzieję, że trafią kiedyś znowu na bazar i w miejscu swojego pochodzenia zostaną wyeksponowane.W prywatnej części bazaru funkcjonuje w tej chwili zaledwie kilka budek. W tygodniu po godzinie 17 są już one nieczynne.

OFF Brzeska czyli nowe otwarcie

Na przestrzeni lat Bazar Różyckiego rozrastał się coraz bardziej, w efekcie czego zaczął zajmować całą przestrzeń od ulicy Targowej do Brzeskiej. Handlowano tutaj różnego rodzaju przedmiotami, nie zawsze legalnymi. - Bazar stał się głównym punktem robienia zakupów i tworzenia mikrospołeczności - opowiada Adam Lisiecki - Można tu było nabyć różne, nie zawsze legalne towary czy też dowiedzieć się wielu ciekawych informacji.Podobno jeszcze do niedawna na bazarze można było...wyposażyć się w lewe dokumenty. Wśród stoisk zawsze znalazły się takie z ubraniami czy wisiorkami do komunii bądź akcesoriami ślubnymi. Brakowało jednak stoisk z jedzeniem. To ma się jednak zmienić - nowe miejsca handlu powstają od strony ulicy Brzeskiej. - W ciągu dnia od godziny 7 do 17 będzie to typowe targowisko. W weekend będzie to miejsce koncertów i różnych spotkań artystyczno-kulturalnych - opisuje Tomasz Purchała z kooperatywy OFF Brzeska. Projekt ten ma być gotowy w październiku.