Tarczyn - historia miasta
Historia Tarczyna sięga daleko w przeszłość, do XIII w. Jak czytamy na stronie internetowej tamtejszego Urzędu Miasta, to właśnie wtedy powstała osada targowa, zlokalizowana nad zwaną dziś Tarczynką rzeką. "Od tejże funkcji wywodzi się właśnie nazwa osady: Targ, Tarczek, Tarczyn" - podkreślili urzędnicy.
Tarczyn zyskał prawa miejskie w XIV w., już wtedy istniał tam kościół. W mieście odbywały się zjazdy mazowieckiej szlachty, z czasem powstały tam szkoła oraz przytułek dla ubogich. Znaczenie miasta na mapie regionu miał jednak znacznie ograniczyć dynamiczny rozwój Warszawy. Potężny cios zadały mu również pożar, a później zniszczenia z czasów wojny polsko-szwedzkiej.
Sama odbudowa Tarczyna - choć nie bez trudności - zakończyła się dopiero w XIX w. W 1869 r. miejscowość utraciła prawa miejskie, jednak stopniowo wracała na dobre tory rozwoju. Warto wspomnieć, że umożliwiło to również powstanie na początku XX w. kolei wąskotorowej z Warszawy do Grójca. Niestety, Tarczyn ponownie poważnie ucierpiał w czasie II wojny światowej. Spory przełom w jego historii przyniosło więc otwarcie tam w latach 60. Mazowieckich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego.
Ostatecznie miejscowości udało się odzyskać prawa miejskie w 2003 r. Obecnie, jak już wspomnieliśmy, położony pół godziny jazdy od Warszawy Tarczyn zamieszkuje około czterech tysięcy osób.
Tarczyn z jabłkiem na rynku
Choć samo miasto jest niewielkie, jego nazwę zna każdy, a to dzięki skojarzeniu z popularną marką soków. Nie jest to oczywiście przypadek - to właśnie w miejscowości zaczęła się historia marki, związanej nieodłącznie z bogactwem sadów regionu grójecko-wareckiego, zwanego często "największym sadem Europy". Przedsiębiorstwo, w ramach Mazowieckich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego, zajęło się produkcją przetworów, soków i nektarów, a z czasem nastawiło głównie na wytwarzanie koncentratu jabłkowego. Obecnie marka Tarczyn należy do dużego koncernu spożywczego Maspex. Jej produkty wytwarzane są w zakładzie produkcyjnym w Olsztynku (woj. warmińsko-mazurskie).
Tarczyn nie zapomina jednak oczywiście o swej sadowniczej przeszłości (i teraźniejszości). Przejeżdżający przez miejscowość i jej okolice turyści zauważyć mogą nie tylko niekończące się rzędy owocowych drzewek, ale i fontannę w kształcie jabłka na środku miejskiego rynku.