Marcin Różalski wróci do klatki? Jego menadżer zdradził warunki
Debiut zawodnika przypadł na 2002 r. Właśnie wtedy stoczył swoją pierwszą i jedyną zwycięską walkę bokserską. Przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie pokonał Pawła Newazila. Później przeszedł na kick-boxing i MMA. Kariera "Różala" zdecydowanie należy do jednych z najciekawszych w historii polskich sztuk walki. Ostatnią walkę stoczył w czerwcu 2022 roku, kiedy to zmierzył się na gali KSW 71 z Errolem Zimmermanem.
Nikt tak naprawdę nie wie, czy zawodnik powróci do sportu. Jednak jak zdradził w rozmowie z kanałem "FanSportu TV" jego menadżer Artur Ostaszewski, powrót "Różala" do klatki zależy wyłącznie od spełnienia przez daną federację konkretnych warunków. Przede wszystkim zorganizowania czysto sportowej gali.
- Mówi mi: "jak dzwonią z freakowych organizacji, to mów, że nie". Leżą oferty na stole. [...] Naprawdę można za te pieniądze kupić piękne mieszkanie w Warszawie, ale Marcin nie jest zainteresowany, nie chce brać udziału w galach freakowych. Weźmie udział, jeśli Fame MMA czy Clout MMA zorganizują galę sportową pod swoim szyldem - podkreślił Ostaszewski w wywiadzie.
Zobacz poniżej zdjęcia Rodzinnego Festynu Sportowego „W Krainie Sportu":