W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wydał pozytywną decyzję odnośnie zorganizowania na PGE Narodowym imprezy masowej, z zastrzeżeniami wynikającymi z wytycznych zawartych w decyzji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Oznacza to, że mecz Polska - Albania 27 marca w eliminacjach Euro 2024, jeśli nie będzie wyjątkowo silnego wiatru, może się tam odbyć.
Jednocześnie odmówiono pozwolenia na finał Fortuna Pucharu Polski, który ma odbyć się 2 maja, a także na towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski 16 czerwca (na razie nie wiadomo jeszcze, kto będzie rywalem biało-czerwonych).
Czytaj również: Jest zgoda ratusza na mecz na PGE Narodowym. Pojawiło się zastrzeżenie
PZPN o kolejnych meczach na PGE Narodowym
- Złożyliśmy jeden wniosek na trzy mecze. Mamy zgodę na pierwszy, ten z Albanią, ponieważ na razie nie byliśmy w stanie złożyć wszystkich wymaganych dokumentów. Po prostu nie było czasu. Dostarczyliśmy dokumenty dotyczące spotkania z Albanią, bo upływa wymagany termin siedmiu dni do meczu - powiedział PAP rzecznik prasowy PZPN i team menedżer kadry narodowej Jakub Kwiatkowski.
- Na pozostałe dwa mecze, majowy i czerwcowy, złożymy dokumenty w odpowiednim terminie - dodał.
Do sprawy odniósł się również operator PGE Narodowego. - Brak zezwolenia na przeprowadzenie meczów piłkarskich w terminach 2 maja i 16 czerwca na PGE Narodowym nie dotyczy dachu. Negatywna opinia policji jest związana z kwestami proceduralnymi organizatora meczów. Z naszej wiedzy wynika, że organizator złoży nowy wniosek w najbliższym czasie. Wszystkie zaplanowane na 2023 rok wydarzenia odbędą się zgodnie z planem - przekazano za pośrednictwem Twittera.
Zobacz, jak wygląda budowa tramwaju do Wilanowa: