6-latka w oknie życia w Warszawie. Nowe informacje
Pod koniec ubiegłego tygodnia media w całym kraju obiegły szokujące informacje z Warszawy. W czwartek 29 sierpnia wieczorem w Oknie Życia przy ulicy Hożej w samym centrum stolicy siostry zakonne odnalazły 6-letnią dziewczynkę.
Była to o tyle niezwykła sytuacja, że miejsca te przeznaczone są dla noworodków. W założeniu ma to być sposób na humanitarne pozostawienie dziecka przez rodziców, którzy nie są w stanie się opiekować nowonarodzonym dzieckiem. Tymczasem w Warszawie ktoś porzucił 6-letnią, dużą dziewczynkę.
Na miejsce natychmiast wezwani zostali policjanci, którzy szybko ustalili personalia dziecka i adres jej rodziców. Okazało się, że ojciec dziewczynki nie płaci alimentów i jest za to poszukiwany do odbycia kary więzienia. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.
Co dalej z 6-letnią Elizą z Okna Życia?
Jak nieoficjalnie ustaliły media dziewczynka została porzucona z uwagi na złą sytuację finansową jej rodziców. 6-letnia Eliza początkowo trafiła do placówki opiekuńczej, jednak wkrótce po ujawnieniu sprawy do służb zgłosiła się dalsza rodzina dziecka, która wyraziła chęć zaopiekowania się dziewczynką. Twierdzili oni, że nie wiedzieli o zamiarach rodziców dziecka.
W poniedziałek 2 września nastąpił zwrot w sprawie i dziecko zostało oddane pod opiekę babci, która zadeklarowała się dać mu spokój i bezpieczeństwo w swoim domu.
W sprawie trwa jednak postępowanie sądowe, więc nie wiadomo, czy pobyt Elizy u babci będzie obowiązywał przez dłuższy czas. Na razie jednak z całą pewnością tym, czego potrzebuje 6-latka jest dom pełen miłości i spokoju, który da jej ukojenie po - z całą pewnością traumatycznych - przejściach ostatnich dni.
Opuszczony, zrujnowany budynek przy Wolskiej 43 - czy jest szansa na renowację tego "postrachu Woli"?