Joanna Kołaczkowska nie żyje. Wielka strata dla kultury
Joanna Kołaczkowska należy do grona najważniejszych polskich artystów kabaretowych ostatnich dekad. Tym bardziej zabolała fanów informacja o jej śmierci w wieku zaledwie 59 lat. Aktorka odeszła wskutek choroby nowotworowej, o czym poinformował kabaret Hrabi, w którym występowała, na oficjalnym profilu na Facebooku.
"Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia" - napisali koledzy zmarłej.
Post zyskał w sieci kilkaset tysięcy reakcji, a także kilkadziesiąt tysięcy komentarzy i udostępnień. To obrazuje skalę popularności i uwielbienia, jakim cieszyła się aktorka. Wkrótce w przestrzeni medialnej zaczęły się też pojawiać liczne wypowiedzi innych gwiazd z różnych dziedzin życia publicznego, które z bólem żegnają artystkę.
Serial "Spadkobiercy" - jego gwiazdą była Joanna Kołaczkowska
Na szczęście po Joannie Kołaczkowskiej już na zawsze pozostanie jej wybitna twórczość estradowa, którą cieszyła nas w ciągu blisko 40-letniej kariery. Jednym z najważniejszych dokonań aktorki był improwizowany serial "Spadkobiercy", w którym wcielała się w jedną z głównych ról - Dorin Owens.
"Spadkobiercy" to w założeniu parodia amerykańskich oper mydlanych, której istotą było to, że aktorzy dowiadywali się jedynie o ogólnej fabule danej sceny na chwilę przed jej zagraniem. Reszta była ich improwizacją. Początkowo serial był formą sceniczną tworzoną od początku przez Dariusza Kamysa, czyli członka kabaretu Hrabi wraz z Kołaczkowską.
Po kilkunastu latach (1993-2008), w czasie których powstało 90 odcinków, produkcja dorobiła się statusu kultowej i zdecydowano się przenieść ją na ekran telewizyjny. Na początku zaczęto prezentować odcinki serialu w ramach bloku kabaretowego programu "Piotr Bałtroczyk przedstawia", ale już po roku produkcja stała się niezależnym bytem i w ten sposób przetrwała na antenie do 2016 roku.
Odcinki kręcono wówczas w Warszawie, z udziałem publiczności - wpierw na deskach teatru Bajka przy ul. Marszałkowskiej 138, a po jego zamknięciu w 2011 roku w teatrze Palladium przy Złotej 9/9.
Wielką popularność "Spadkobiercy" zyskali za sprawą oryginalnej formuły, ale także znakomitej obsady. W tytułową rolę zblazowanej fortuną amerykańskiej rodziny Owensów wcieliła się prawdziwa plejada gwiazd polskiego kabaretu. Obok Roberta Górskiego, Artura Andrusa, czy Marcina Wójcika widzowie mogli podziwiać w tym serialu właśnie Joannę Kołaczkowską w roli rozkapryszonej dziedziczki fortuny swojego ojca. Artystka wcielała się w swoją rolę przez cały okres trwania serialu - od 1993 do 2016 roku.
Z pewnością kreacja Dorin Owens, jak i inne kultowe prezentacje kabaretowe Joanny Kołaczkowskiej będą jeszcze długo bawiły widzów i sprawią, że przejdzie ona do historii jako jedna z ikon polskiego kabaretu.
Joanna Kołaczkowska odeszła po walce z nowotworem: