Warszawa reaguje na tragiczne wydarzanie, jakie miało miejsce na ulicy Żurawiej. Po brutalnym morderstwie 25-letniej Lizy, dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Michał Domaradzki zapowiedział, że miasto podejmie działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa w stolicy. Jak zaznaczył, w tej sprawie odbyły się dwa spotkania.
Największą zmianą ma być wprowadzenie sztucznej inteligencji do miejskiego systemu monitoringu. Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa podpisało z Uniwersytetem Warszawskim porozumienie w tej sprawie.
"Tę pracę tych ludzi, którzy w tych punktach monitoringu pracują, chcemy wspomóc sztuczną inteligencją, a więc reagowaniem na takie sytuacje anormalne, na które człowiek, patrząc na kilka kamer, może nie zwrócić uwagi. Chodzi o pozostawione przedmioty, leżącą osobę czy przemieszczające się dynamicznie osoby" - tłumaczy Michał Domaradzki w rozmowie z Radiem Eska.
Dodatkowe kamery i latarnie w Warszawie
To jednak nie koniec zmian mających wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w Warszawie. Jak zaznacza Michał Domaradzki, miasto planuje rozbudować system monitoringu, a także postawić dodatkowe oświetlenie.
"Chcemy, i mamy już na to środki, rozbudować system monitoringu w Warszawie, aby nie było martwych miejsc nieobjętych monitoringiem. Jesteśmy zaawansowani w rozmowach z Zarządem Dróg Miejskich i Zarządem Terenów Publicznych o doświetleniu miejsc, które tego wymagają" - tłumaczy Michał Domaradzki w rozmowie z Radiem Eska.
Współpraca: Kuba Husarz
Najmniejszy budynek w Warszawie popada w ruinę - zobacz zdjęcia