- Kilka dni temu bielańscy mundurowi zostali wezwani na interwencję przy ulicy Księżycowej. Z informacji, jaką uzyskali policjanci wynikało, że pokłóciły się dwie koleżanki i jedna drugiej groziła pozbawieniem życia - przekazała podinsp. Elwira Kozłowska.
Czytaj również: Nagle zjechał wprost do rzeki, było o włos od tragedii. WOPR wkroczył do akcji
Podczas kłótni odgryzła koleżance kawałek ucha
Policjanci od razu udali się na miejsce zdarzenia. Tam odkryli, że kobiety wspólnie piły alkohol, po czym jedna z nich udała się do swojego domu.
Ostatecznie postanowiła jednak wrócić. Zauważyła bowiem, iż brakuje jej 800 zł. Stwierdziła więc, że za kradzieżą musi stać jej znajoma. Podczas burzliwej dyskusji jedna z kobiet odgryzła drugiej kawałek ucha.
- Pokrzywdzona trafiła do szpitala, a 31-latka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Dochodzeniowcy już przedstawili kobiecie zarzuty za groźby karalne i naruszenie czynności narządu ciała powyżej dni 7. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności - ujawniła Kozłowska.
Sprawą zajmuje się już prokuratura. Winna pozostaje pod policyjnym dozorem i nie może zbliżać się do poszkodowanej.
ZOBACZ TAKŻE: