W konstancińskim specjalnym oddziale psychiatrii dla dzieci i młodzieży przebywa nieco ponad 30 pacjentów i pacjentek. To młodzież od 14 roku życia, najczęściej osoby cierpiące na schizofrenię, zaburzenia odżywiania i po próbach samobójczych. Wszystko wskazuje na to, że do 1 września opuszczą placówkę z powodu braku personelu. W ostatnim czasie trzech lekarzy złożyło bowiem wypowiedzenia. Oddział jest jednym z trzech w województwie mazowieckim świadczących opiekę psychiatryczną dla młodzieży . W rozwiązanie problemu z brakiem lekarzy zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.
Polecany artykuł:
Pacjenci i pacjentki zostaną bez pomocy?
W poświęconym sprawie artykule Super Expressu przytaczane są słowa Michał Janczura, który poinformował o ryzyku zamknięcia oddziału. Jak mówi dziennikarz, dyrekcja potwierdziła wiadomość o wypowiedzeniach lekarzy:
Od 1 września przestanie działać oddział psychiatrii dla młodzieży w Konstancinie. Kilkudziesięciu pacjentów (na dziś (26 sierpnia red.) to 35 osób), głównie po próbach samobójczych, będzie musiało opuścić oddział. Dyrekcja potwierdza nam, że lekarze złożyli wypowiedzenia.
Polecany artykuł:
Trudna sytuacja psychiatrii dziecięcej na Mazowszu
Sytuacja jest poważna. Istnieje bowiem ryzyko, że potrzebująca pomocy młodzież nie trafi do innych oddziałów borykających się chociażby z przepełnieniem. A to nie jedyny kłopot. Podczas spotkania zorganizowanego pod koniec ubiegłego roku przez Samorząd Województwa Mazowieckiego i Mazowiecki Urząd Wojewódzki wskazywano na problemy, z którymi zmagają się oddziały nie tylko w regionie, ale i w całej Polsce. To przede wszystkim:
- nieadekwatne nakłady na opiekę psychiatryczną oraz zbyt niska wycena świadczeń w tym zakresie;
- zbyt mała liczba miejsc dla pacjentów z chorobami psychicznymi;
- niedobory lekarzy, a także pielęgniarek, psychoterapeutów, psychologów, w tym nagminna rezygnacja z pracy w warunkach szpitalnych przez doświadczonych, dobrze wykwalifikowanych pracowników;
- przeciążenie funkcjonujących ośrodków, z uwagi na rosnące problemy zdrowotne małoletnich pacjentów.
Interweniuje Ministerstwo Zdrowia
W reakcji Ministerstwo Zdrowia poleciło NFZ "pilne podjęcie działań", które miałyby wesprzeć szpital w rozwiązaniu problemu z brakami kadr. We wpisie na Twitterze stwierdzono, że "Pacjenci nie mogą ucierpieć na konflikcie w szpitalu".