Dariusz Szpakowski nagrodzony na Mundialu w Katarze
Dariusz Szpakowski od dekad pozostaje jedną z największych gwiazd polskiego dziennikarstwa sportowego. Legendarny komentator udał się również na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022 w Katarze, jednocześnie zapewniając, że to ostatnia dla niego tego rodzaju impreza.
Jego wieloletnia praca przy mundialach została jednak uhonorowana. Międzynarodowy Związek Dziennikarzy Sportowych we współpracy z FIFA przyznał mu bowiem specjalną nagrodę za 12 imprez, przy których pracował. Swoją przygodę z mistrzostwami Szpakowski rozpoczął w 1978 roku, jako 27-letni mężczyzna. Dziś ma już natomiast 71 lat.
Dodatkowe emocje może budzić fakt, iż nagrodę wręczyła mu inna legenda - brazylijski napastnik Ronaldo. Szpakowski uwiecznił zresztą ten fakt na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych.
Kim jest Dariusz Szpakowski? Wiek, wykształcenie, kariera
Dariusz Szpakowski urodził się 15 maja 1951 roku w Warszawie. Jak wspomnieliśmy, ma więc 71 lat. Dziennikarz interesował się sportem od wczesnej młodości. Sam grał zresztą w koszykówkę i studiował w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Gdańsku-Oliwie, a później na AWF-ie w Warszawie.
Czytaj również: Gdzie oglądać Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Warszawie? Strefy kibica na Mundial 2022
Choć wcześniej pracował już jako dziennikarz dla niewielkich gazet i rozgłośni, jego prawdziwa kariera rozpoczęła się w 1976 roku, kiedy to został przyjęty do pracy na etacie w Polskim Radiu. W tym samym roku skomentował swój pierwszy mecz reprezentacji Polski, rozegrany z Francją.
W 1983 roku trafił natomiast do redakcji sportowej Telewizji Polskiej. Dariusz Szpakowski pracuje tam do dziś, niezmiennie zajmując się przede wszystkim komentowaniem niezliczonych wydarzeń piłkarskich.
Choć dziennikarz oficjalnie ogłosił, że Mundial 2022 będzie jego ostatnim, nie oznacza to wcale jego pewnego rozstania z telewizją. Dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski zaproponował mu bowiem, aby pozostał w stacji jako mentor dla młodszych kolegów po fachu. Czas pokaże, czy Szpakowski zdecyduje się na tę opcję.