Legia Warszawa - rebus kibiców rozwścieczy UEFA? Takie pytanie mogą sobie zadawać wszyscy, którzy oglądali mecz 26 sierpnia. W czwartek Legia Warszawa grała przeciwko Slavii Praga w ramach 4. rundy eliminacyjnej do Ligi Europy. Pierwszy, rozgrywany w stolicy Czech mecz, zakończył się remisem 2 - 2. Podczas rewanżu Wojskowi wywalczyli zwycięstwo 2 - 1 (skrót tutaj). Starcie było bardzo zażarte, ale wiele działo się także na trybunach. W pewnym momencie kibice Wojskowych zaprezentowali bowiem ogromny baner z rebusem. Jego rozszyfrowanie nie stanowi problemu - to obrażające UEFA hasło. Choć przekaz nie był wprost, Legię może za to czekać kolejna kara ze strony Unii Europejskich Związków Piłkarskich.
Rebus to odpowiedź na sankcje UEFA
Legia Warszawa regularnie jest karana za zachowanie kibiców. Ostatni raz stało się to po meczu z Dinamem Zagrzeb w ramach eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przewidywała ona całkowity zakaz wstępu na "Żyletę" podczas spotkania ze Slavią Praga. Kara została nałożona za oprawę, którą ultrasi Legii przygotowali podczas meczu z Dinamem Zagrzeb. Na trybunie północnej, 10 sierpnia, użyto materiałów pirotechnicznych (flary), które są zakazane podczas meczu. Dodatkową sankcją była grzywna za niedrożne przejścia komunikacyjne w trakcie spotkania.
W odpowiedzi na karę, kibice przygotowali baner z rebusem. Przedstawiał gumową kaczę i logo UEFA. Na kaczce widniało zaś "D = F". Przekaz był jasny.
Będzie kolejna kara dla Legii Warszawa?
Legia Warszawa, która już nie raz płaciła za zachowanie kibiców, może znów spotkać się z karą. Wymowa rebusu była dla wszystkich jasna. UEFA wiele razy udowadniała zaś, że nie toleruje rasizmu, homofobii i obraźliwych haseł na trybunach. Bardzo prawdopodobne, że również za ostatni "doping" kibiców, na klub zostaną nałożone sankcje.
Dzieci na "Żylecie"
Warto dodać, że choć kara po meczu z Dinamem zakładała zamknięcie żylety, ostatecznie trybuna północna nie była pusta. Legia Warszawa odwołała się od decyzji i wywalczyła kompromis - na "Żylecie", zamiast ultrasów, pojawiły się dzieci.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!