Mała wieś kryje turystyczną perłę. To pamiątka po zapomnianych mieszkańcach Mazowsza

2025-12-22 16:40

Położoną w powiecie płockim wieś Wiączemin Polski zamieszkuje jedynie ok. 120 mieszkańców. Miejscowość ma jednak wiele, by przyciągać spore grupy turystów, a to dzięki tamtejszemu Skansenowi Osadnictwa Nadwiślańskiego. To oddział Muzeum Mazowieckiego w Płocku, który od 2018 r. upamiętnia życie Olendrów na tych ziemiach.

Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim czeka na turystów

Aby dojechać do wsi Wiączemin Polski z Warszawy, trzeba spędzić w samochodzie około dwie godziny. Na miejscu na turystów czeka prowadzony przez Muzeum Mazowieckie w Płocku Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego, którego historia sięga 2005 r. To właśnie wtedy, jak czytamy na stronie internetowej placówki, zaczął rodzić się pomysł na stworzenie miejsca upamiętniającego historię regionu związaną z Olendrami. 

Ostatecznie instytucja w 2013 r. nabyła działkę, na której stały: pochodzący z 1935 r. kościół ewangelicko-augsburski, cmentarz oraz szkoła podstawowa. W kolejnych latach muzealnicy pozyskiwali kolejne zabytki kultury olenderskiej oraz przeprowadzili odpowiednie badania konserwatorskie, a wspomnianą świątynię zaadaptowano na potrzeby przyszłej roli. Kościół został udostępniony do zwiedzania w 2015 r., a Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego otwarto oficjalnie w roku 2018.

Dziś odwiedzający oddział Muzeum Mazowieckiego w Wiączeminie Polskim mogą zobaczyć nie tylko wspomnianą świątynię i odnowiony cmentarz, ale również zabudowania gospodarskie wraz z wyposażeniem typowym dla osadnictwa olenderskiego. Dzięki zgromadzonym zabytkom turyści mogą dowiedzieć się więcej o dawnych mieszkańcach tych ziem, dla wielu nieco już zapomnianych.

"Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim jest pamiątką po czasach, gdy nad Wisłą żyli pospołu Polacy i Olendrzy, czyli przybysze z Fryzji, Flandrii i Niemiec, którzy osiedlali się na tych terenach od XVII do połowy XIX wieku. Byli ewangelikami luteranami i mennonitami. Imponowali umiejętnościami gospodarskimi i melioracyjnymi, słynęli także ze swych powideł z buraków cukrowych. Po II wojnie światowej większość z nich wyjechała, bo wówczas »ewangelik« równało się »Niemiec«. Ich kościół, cmentarz i szkoła w Wiączeminie niszczały latami. Przed całkowitą degradacją uratowało je Muzeum Mazowieckie w Płocku" - czytamy na stronie internetowej placówki.

Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim jest otwarty przez cały rok. W okresie letnim (1 maja - 14 października) można go zwiedzać od wtorku do niedzieli w godz. 10:00-17:00, a w okresie zimowym (15 października - 30 kwietnia) również od wtorku do niedzieli, w godz. 10:00-16:00. Za bilet normalny zapłacić trzeba 15 zł, a za ulgowy - 10 zł.

Kościół w Warszawie jak Muzeum Sztuki Nowoczesnej. To najbardziej stylowa kaplica w stolicy?
Warszawa Radio ESKA Google News
Pocztówka z podróży
Mikrowyprawy z Warszawy