Nowe stacje metra w Warszawie - Plac Konstytucji i Muranów
Jak wynika ze schematu linii metra planowanych w Warszawie, stacja Plac Konstytucji byłaby umiejscowiona między Politechniką i Centrum, a Muranów - między Ratusz-Arsenał i Dworcem Gdańskim. Co więcej, pierwsza z wymienionych miałaby w przyszłości stanowić łącznik między liniami M1 oraz M5.
"Wybudowanie brakujących stacji metra w rejonie placu Konstytucji i na Muranowie radykalnie wpłynie na poprawę dostępność komunikacji zbiorowej w centrum miasta i może pomóc w rewitalizacji okolic stacji, m.in. poprzez zapewnienie szybkiej i niezawodnej komunikacji" - czytamy na stronie Metra Warszawskiego.
W jakich dokładnych lokalizacjach miałyby powstać nowe punkty? Stacja Plac Konstytucji byłaby zlokalizowana pod ul. Marszałkowską, pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Wilczą i z ul. Koszykową. Stacja Muranów planowana jest natomiast pod ul. Andersa, na północ od skrzyżowania z ul. Anielewicza.
Umowa zakładająca wykonanie prac przedprojektowych oraz projektu budowlanego została podpisana w 2019 r. Później, w 2022 r. powstały raporty o oddziaływaniu na środowisko. Już w 2023 r. wydano decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach dla obydwu przedsięwzięć.
Czytaj również: Nowy park linearny powstaje na Ursynowie. Co dzieje się na placu budowy?
Nowe stacje metra na linii M1 coraz bliżej?
Od dłuższego czasu temat dwóch opisywanych stacji pozostawał poza publiczną debatą. Teraz jednak powrócił. Jak bowiem przekazała serwisowi warszawa.naszemiasto.pl rzeczniczka prasowa Metra Warszawskiego Anna Bartoń, trwa procedura związana z wydaniem pozwoleń na budowę, która powinna domknąć się pozytywnie jeszcze przed końcem tego roku.
Początkowo mówiono, że stacje Plac Konstytucji i Muranów powinny zostać oddane do 2026 r. Dziś wiemy już, że tak się nie stanie. - Zakłada się, że inwestycja będzie realizowana w nieco ponad trzy lata. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć terminu oddania do użytku, gdyż nie uzyskaliśmy jeszcze pozwolenia na budowę, a tym samym nie rozpoczęliśmy prac budowlanych - podkreśliła Bartoń.
Wiele pod względem terminów będzie oczywiście zależało od uzyskania odpowiedniego finansowania inwestycji. Koszty okazują się naprawdę duże - cytowany przez stołeczną Wyborczą prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk wspomniał o kwotach wysokości 350-400 mln zł na każdą ze stacji. O nowych decyzjach w tej sprawie będziemy więc na bieżąco informować.