Straż miejska otrzymała zgłoszenie ok. godz. 19:00. Jak w nim przekazano, "u zbiegu ulic Modlińskiej i Klasyków, w Parku Henrykowskim na Białołęce, młody mężczyzna podpatruje i zaczepia dzieci". Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce. Jak przekazali, najmłodsi na ich widok "odetchnęli z ulgą".
Mężczyzna zaczepiał i podglądał dzieci na Białołęce
- Z ich relacji wynikało, że młody mężczyzna od dwóch dni przychodzi do parku i chodzi za dziećmi, zaczepia je i robi im zdjęcia. Szczególnie interesuje się dziewczynkami. Potwierdziły to dwie z nich w wieku 11 i 14 lat. Gdy pytały mężczyznę, po co to robi, odparł, że "chce popatrzeć, bo lubi dziewczynki w tym wieku" i mimo ich próśb nie przestał – przekazała strażniczka, która podjęła interwencję.
Dziewczynki szybko wskazały funkcjonariuszom zaczepiającego je mężczyznę. - Pochodzący z Pomorza 23-latek został ujęty i umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu. Strażnicy wezwali patrol policji, któremu przekazali mężczyznę - dowiadujemy się.