Incydent na pomniku smoleńskim. Mężczyzna grozi, że wysadzi się w powietrze

i

Autor: PAP/Radek Pietruszka

akcja służb

Mężczyzna zszedł z pomnika smoleńskiego. "Najwyższy stopień zabezpieczenia"

2023-10-14 13:59

Niezidentyfikowany mężczyzna w sobotę rano wbiegł na Pomnik Ofiar Tragedii Katastrofy Smoleńskiej. Był zamaskowany i groził, że wysadzi się w powietrze. Po kilku godzinach negocjacji operacja policji dobiegła końca. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany, a służby ustalają najważniejsze - motyw działania.

Przed godz. 14 rzecznik KSP podinsp. Sylwester Marczak przekazał, że policja zakończyła działania na pl. Piłsudskiego. Negocjacje z mężczyzną, który wszedł na pomnik smoleński, trwały od około godz. 11.

Ze względów bezpieczeństwa policja odgrodziła plac i tereny przyległe. Apelowała, by nikt nie zbliżał się do tych rejonów. Wyznaczona została około kilometrowa strefa bezpieczeństwa.

- Na miejscu pracowali policyjni negocjatorzy - powiedział podinsp. Sylwester Marczak. Działali też kontrterroryści, w sumie zaangażowanych było kilkuset funkcjonariuszy.W akcję zaangażowano bardzo duże siły, ponieważ komunikaty, które trafiały do policji, wskazywały nawet na możliwość zagrożenia życia osób znajdujących się na pl. Piłsudskiego. Rzecznik nie ujawnił żadnych szczegółów na temat motywów działania mężczyzny ani na temat jego narodowości. Zaznaczył jednocześnie, że ustalenie motywów ma teraz dla policji kluczowe znaczenie.

Wyjaśnił, że w związku z wyborami na terenie Warszawy trwała "akcja", ale komendant podjął decyzję, że służby przeszły na "operację" czyli najwyższy poziom zabezpieczenia ze strony policji.

Marczak przekazał, że po rozmowie z negocjatorem mężczyzna zszedł z pomnika, został obezwładniony i zatrzymany, a później doprowadzony do komendy, gdzie dalej prowadzone są z nim czynności. Policjant zaznaczył, że na palcu Piłsudskiego został plecak, który mężczyzna miał przy sobie. Czynności na obecną chwilę prowadzi wydział do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw stołecznej policji.

- Plecak zostanie sprawdzony za pomocą specjalnego robota i zostanie prześwietlony. Cały czas działania są prowadzone. Dopiero kiedy będziemy mieli komunikat, że jest bezpiecznie to wtedy przywrócimy ruch na placu - wyjaśnił. - Na tę chwilę nie mogę potwierdzić, co jest w plecaku - dodał.

Jeśli pirotechnicy nie znajdą niczego podejrzanego, okoliczne ulice, a potem i sam plac będą stopniowo przywracane dla ruchu.

Incydent na pomniku smoleńskim. Jak przebiegał?

Uzbrojona policja przebywa w znajdującym się w pobliżu pomnika hotelu Sofitel. Na pomniku natomiast stoi mężczyzna trzymający między nogami przedmiot przypominający ładunek i prawdopodobnie z zapalnikiem w ręce. Grozi, że dokona detonacji.

Na miejscu przebywa policja, straż pożarna i negocjator. Okolice pomnika są odgrodzone. Podczas trwania akcji służb plac Piłsudskiego jest wyłączony dla ruchu. Służby próbują m.in. ustalić motywy działania mężczyzny.

Incydent zaczął się prawdopodobnie po godz. 10. Tak wynika z relacji świadka, do którego dotarła Wirtualna Polska.

- Po godz. 10 mężczyzna wszedł po schodach na pomnik ofiar tragedii smoleńskiej i stanął na szczycie. Stoi w lekkim rozkroku, taki zamurowany, między nogami ma jakiś przedmiot przypominający ładunek, w ręku zapalnik. Do hotelu Sofitel, w którym byłem, weszli antyterroryści. Goście mogli wychodzić tylko tylnym wyjściem - powiedział w rozmowie z WP pan Marcin.

Policja póki co nie komentuje, czy mężczyzna ma przy sobie ładunek wybuchowy.

Na razie nie potwierdzam tej informacji, w tym momencie najważniejsze jest ustalenie motywacji i zadbanie o bezpieczeństwo w tym miejscu – powiedział rzecznik KSP podinsp. Sylwester Marczak.

W stronę placu cały czas zjeżdżają kolejne radiowozy. Dostępu bronią policjanci w kamizelkach kuloodpornych, którzy nie przepuszczają nikogo w kierunku placu J. Piłsudskiego.

W pobliże pomnika podjechał samochód kontrerrorystyczny TUR, w nim znajdował się wyposażony w megafon policyjny negocjator, który rozmawiał z mężczyzną stojącym na pomniku.

Incydent na pomniku smoleńskim - objazdy

Z powodu zamknięcia placu J. Piłsudskiego autobusy komunikacji miejskiej linii 106, 111, 116, 128, 175, 178, 180, 222, 503, 518 zostały skierowane na objazdy.

Linia 106 w kierunku Browarnej: Marszałkowska – Rondo Dmowskiego – Świętokrzyska a w kierunku Ostroroga: Świętokrzyska – Grzybowska.

Linie 111, 116, 180, 503, 518 w obu kierunkach: Świętokrzyska – Marszałkowska – Andersa – Świętojerska.

Linie 128, 175 zostały skrócone do przystanku Ordynacka 01.

Linia 178 w obu kierunkach: Marszałkowska w obu kierunkach: Świętokrzyska – Marszałkowska – Andersa – Świętojerska.

Linia 222 w obu kierunkach: Świętokrzyska – Marszałkowska – Al. Solidarności.