Mniej wypadków, więcej zabitych na drogach
Mniej wypadków, więcej zabitych. 44 osoby nie żyją, ponad 730 zostało rannych na drogach w 2020 roku w samej Warszawie. Wczoraj kolejna piesza została potrącona na pasach przez auto osobowe na Pradze-Południe. Kobieta wskutek zdarzenia trafiła do szpitala. - To pokazuje, że kierowcy cały czas łamią przepisy, a piesi nie mogą czuć się bezpiecznie w tym mieście. Poza sprawcami, winne temu są dwie instytucje. Komenda Stołeczna Policji zwyczajnie ignoruje fakt, że pustsze niż zwykle ulice w trakcie lockdownu stają się po prostu torami wyścigowymi. Przestępcy, bandyci drogowi nie są w żaden sposób ścigani. Drugi z podmiotów, który odpowiada za wzrost tych tragicznych wypadków to urząd miasta, który nie realizuje skutecznie programu poprawy bezpieczeństwa ruchu. Prezydent Warszawy również pod tym się podpisywał, kiedy rok temu doszło do tragicznego wypadku na Sokratesa. Do tej pory nic nie zrobiono, aby poprawić tam bezpieczeństwo - mówi Jan Mencwel, aktywista z Miasto Jest Nasze.
Połowa ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych w Warszawie to piesi. Miasto odpowiada na zarzuty i twierdzi, że robi wszystko co może, aby tragicznym wypadkom zapobiec. Nie wszystko zależy od infrastruktury, niestety często do wypadków dochodzi przez łamanie przepisów drogowych przez kierowców - mówią drogowcy.
- Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby poprawić bezpieczeństwo w Warszawie. W poprzednim roku zrobiliśmy kompleksowy audyt przejść dla pieszych. Przebudowujemy kolejne zebry, doświetlamy przejścia, stawiamy progi zwalniające i nowe sygnalizacje świetlne. Warto też wspomnieć o fotoradarach na moście Poniatowskiego, które pojawią się na wiosnę - mówi Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich.
Kolejny wypadek na Sokratesa
Dziś na ulicy Sokratesa na warszawskich Bielanach doszło do kolejnego tragicznego wypadku. Samochód potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. - Kobieta opatrzona przez zespół medyczny na miejscu, została zabrana do szpitala na dalsze badania - mówi nam Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji. Służby cały czas są na miejscu i wyjaśniają przyczyny wypadku. Przypomnijmy, w 2019 roku doszło tam do tragedii, rozpędzony samochód zabił mężczyznę, który wraz z rodziną przechodził przez pasy. Okoliczni mieszkańcy na protestach domagali się poprawy bezpieczeństwa na Sokratesa. Drogowcy zamontowali tam progi zwalniające, ale do zapowiadanej przez ratusz generalnej przebudowy ulicy do tej pory nie doszło.