- W Wiśle odnaleziono kolejny cenny artefakt historyczny.
- Po średniowiecznym mieczu, tym razem rzeka oddała zabytkową szablę.
- Co już dziś wiadomo o tym znalezisku? Sprawdźcie!
Kolejne wyjątkowe znalezisko wyłowione z Wisły
Cytowany we wpisie z 15 lipca kustosz z Muzeum Wojska Polskiego Michał Mackiewicz przekazał, że według niego jest to szabla piechoty i datowałby ją na drugą połowę XVIII wieku. "W tego typu broń wyposażeni byli najczęściej grenadierzy, niekiedy także podoficerowie. Szablę w pochwie wsuwano w skórzaną pętlę i blokowano hakiem będącym elementem pochwy - w tym wypadku ma on formę serduszka" - wyjaśnił.
Podkreślił, że była to nie tyle broń do walki, co praktyczne narzędzie używane podczas prac polowych, jak np. sporządzanie koszy faszynowych. "Prima Plana jest bardzo dobrym tropem, ale ja bym jednak tego nie przesądzał. Przede wszystkim z uwagi na niekompletność oprawy rękojeści (głowicy). Bardzo podobne były polskie tasaki z epoki stanisławowskiej, które znane są z pobojowisk powstania kościuszkowskiego" - dodał Mackiewicz.
Kończąc wpis, stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki podziękował znalazcy za przekazanie zabytkowej szabli.
Teraz zabytkowa szabla, wcześniej średniowieczny miecz
Przypomnijmy, że to kolejne tego rodzaju znalezisko w ostatnim czasie. 2 lipca stołeczny konserwator zabytków informował w mediach społecznościowych, że spacerowicz wyłowił z Wisły w Warszawie prawdziwy skarb - średniowieczny miecz. Teraz przedmiot zostanie odpowiednio zabezpieczony, a przeprowadzone analizy pozwolą dowiedzieć się o nim nieco więcej. "Jak widać, Wisła skrywa nie lada skarby" - podkreślono wówczas w poście na Facebooku.
Wyłowiona z Wisły zabytkowa szabla - zobacz zdjęcia:

