Co było przyczyną śmierci Macieja Mindaka?
Wiadomość o śmierci Macieja Mindaka dotarła do mediów w poniedziałek, 4 sierpnia. Choć oficjalny komunikat rodziny Macieja Mindaka nie zawierał szczegółów co do okoliczności jego śmierci, dziennik „Fakt” podał nieoficjalne informacje w tej sprawie. Według tego medium Maciej Mindak zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku motocyklowym. Do tragedii miało dojść w nocy z 22 na 23 lipca 2025 roku w Wołominie na skrzyżowaniu ulic Legionów i Lipińskiej.
Z ustaleń wynika, że Maciej Mindak, jadąc swoim motocyklem marki Suzuki, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy BMW. Jak informuje portal "Życie powiatu Mazowsza", skrzyżowanie to od dawna było uznawane za niebezpieczne.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z policją w Wołominie. Jak przekazała nam młodsza aspirant Olga Pinkiewicz w sprawie wypadku drogowego z 22 lipca, śledczy nie udzielają informacji z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa.
Jednocześnie policja przyznała, że skrzyżowanie ul. Legionów/ Lipińskiej należy do niebezpiecznych punktów na drogowej mapie Wołomina. W latach 2022-2025 w tym miejscu zgłoszonych zostało 19 kolizji drogowych, a także doszło do jednego wypadku drogowego.
Maciej Mindak - kim był?
Dla szerokiej publiczności Maciej Mindak był znany przede wszystkim jako jeden z prowadzących program „House Hunters – Poszukiwacze Domów” telewizji HGTV Polska, w którym od 2016 roku pomagał widzom znaleźć wymarzone miejsce do życia. Jego przygoda z telewizją zaczęła się jednak znacznie wcześniej – w latach 2008–2009 występował w programie „Nieruchomości” dla TVN CNBC i TVN24, a w 2011 roku pojawił się w międzynarodowym formacie „House Hunters International”.
Nie był jedynie „ekspertem od domów” – był uważnym słuchaczem, skutecznym doradcą i osobą, która potrafiła zmienić zakup nieruchomości w pozytywne doświadczenie. Widzowie i uczestnicy programów wspominają jego autentyczność, kulturę osobistą i bezpretensjonalność. W jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych pisał o pasji do pracy:
"Nie wyobrażam sobie nie lubić swojej pracy. Głównie dlatego, że kiedyś po prostu taką miałem i nie muszę sobie tego wyobrażać. Gdybym był kołczem napisałbym: „wtedy postanowiłem, że już nigdy…”, ale po prostu się zwolniłem bez większego planu."
Maciej Mindak spełniał marzenia o własnym miejscu na ziemi. Odszedł młodo pozostawiając pustkę:
