wojsko

i

Autor: Pixabay

Z Warszawy

Żołnierka urodziła dziecko w koszarach. "Na takie procedury nie byliśmy gotowi"

2025-01-03 14:23

Na terenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej doszło do niecodziennego zdarzenia. Jedna z kobiet przebywających w koszarach urodziła dziecko. Matka noworodka odbywała szkolenie specjalistyczne jako żołnierz. Co ciekawe, załoga brygady nie wiedziała, że kobieta jest w ciąży.

Kobieta urodziła dziecko w koszarach

W czwartek 2 stycznia 2025 r. na terenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej jedna z kobiet urodziła dziecko. Jak przekazał w rozmowie z Eska.pl oficer prasowy kpt. Jacek Piotrowski, poród odbył się w godzinach wczesnoporannych. - Na takie procedury nie byliśmy gotowi - przyznał. Poród odbył się bez komplikacji, a matka urodziła zdrową dziewczynkę. - Pogotowie przyjechało na miejsce, zabezpieczyło matkę i dziecko, po czym zabrało je do szpitala - wyjaśnił kpt. Piotrowski.

Brygada nie wiedziała o ciąży

Co ciekawe, członkowie brygady nie wiedzieli, że kobieta-żołnierz jest w ciąży. - Dość krótko była u nas żołnierzem, akurat odbywała szkolenie specjalistyczne - wyjaśnił oficer prasowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. W ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej przechodzi się 27-dniowe szkolenie podstawowe. Po nim następuje nawet 11 miesięcy szkolenia specjalistycznego - wtedy żołnierz wykonuje też obowiązki służbowe w danej jednostce.

Jak doszło do tego, że nikt w koszarach nie zauważył, że kobieta jest w ciąży? - Przed szkoleniem podstawowym robi się badania ogólne. W trakcie przyjścia na szkolenie specjalistyczne wykonuje się tylko badania medycyny pracy, które nie potwierdzą ewentualnej ciąży - wyjaśnił kpt. Piotrowski.

Gdyby załoga wiedziała o tym fakcie, obecna tam żołnierz nie mogłaby odbywać szkolenia. - Wtedy obowiązują już inne przepisy prawne. Wszystko zależy od poprzedniego jej pracodawcy i czy lekarz skieruje ją na zwolnienie lekarskie, a później na urlop macierzyński. Gdybyśmy mieli świadomość, na pewno zaopiekowalibyśmy się nią w inny sposób - dodał.

Obecnie matka i córka czują się dobrze. Obie przebywają w szpitalu. - Najważniejsze jest to, że wszystko dobrze się skończyło, że są zdrowe - podsumował kpt. Jacek Piotrowski.

Piknik historyczny przy Muzeum Wojska Polskiego, zdjęcia:

One urodziły w 2024 roku. Nowe pokolenie w świecie show-biznesu