Kobieta urodziła dziecko w koszarach
W czwartek 2 stycznia 2025 r. na terenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej jedna z kobiet urodziła dziecko. Jak przekazał w rozmowie z Eska.pl oficer prasowy kpt. Jacek Piotrowski, poród odbył się w godzinach wczesnoporannych. - Na takie procedury nie byliśmy gotowi - przyznał. Poród odbył się bez komplikacji, a matka urodziła zdrową dziewczynkę. - Pogotowie przyjechało na miejsce, zabezpieczyło matkę i dziecko, po czym zabrało je do szpitala - wyjaśnił kpt. Piotrowski.
Brygada nie wiedziała o ciąży
Co ciekawe, członkowie brygady nie wiedzieli, że kobieta-żołnierz jest w ciąży. - Dość krótko była u nas żołnierzem, akurat odbywała szkolenie specjalistyczne - wyjaśnił oficer prasowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. W ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej przechodzi się 27-dniowe szkolenie podstawowe. Po nim następuje nawet 11 miesięcy szkolenia specjalistycznego - wtedy żołnierz wykonuje też obowiązki służbowe w danej jednostce.
Jak doszło do tego, że nikt w koszarach nie zauważył, że kobieta jest w ciąży? - Przed szkoleniem podstawowym robi się badania ogólne. W trakcie przyjścia na szkolenie specjalistyczne wykonuje się tylko badania medycyny pracy, które nie potwierdzą ewentualnej ciąży - wyjaśnił kpt. Piotrowski.
Gdyby załoga wiedziała o tym fakcie, obecna tam żołnierz nie mogłaby odbywać szkolenia. - Wtedy obowiązują już inne przepisy prawne. Wszystko zależy od poprzedniego jej pracodawcy i czy lekarz skieruje ją na zwolnienie lekarskie, a później na urlop macierzyński. Gdybyśmy mieli świadomość, na pewno zaopiekowalibyśmy się nią w inny sposób - dodał.
Obecnie matka i córka czują się dobrze. Obie przebywają w szpitalu. - Najważniejsze jest to, że wszystko dobrze się skończyło, że są zdrowe - podsumował kpt. Jacek Piotrowski.
Piknik historyczny przy Muzeum Wojska Polskiego, zdjęcia: