Kiedyś Polscy świetnie bawili się korzystając z popularnego Gadu-Gadu. Nic dziwnego, że wieść o powstaniu nowego, polskiego komunikatora zelektryzowała obywateli. Niestety, ten nośnik rozmów nie będzie dla wszystkich - jego wiadomości będą szyfrowane. Czym konkretnie ma się stać Markury 2.0.?
Czytaj także: Rocznica wybuchu powstania w getcie. Tramwaje Warszawskie zaprezentowały ważny zabytek
Merkury 2.0. nie będzie nowym Gadu-Gadu
Eksperci z DKWOC opracowali i wprowadzili do użytku nowy komunikator dla żołnierzy i pracowników resortu obrony narodowej – Merkury 2.0. Nie będzie on więc komunikatorem do użytku dla każdego chętnego obywatela, jak ongiś Gadu-Gadu.
DSI Merkury 2.0 z założenia służy do wymiany informacji jawnych. Uruchomienie systemu stwarza bezpieczną alternatywę dla komercyjnie dostępnych narzędzi do komunikacji i w znacznym stopniu ogranicza ich użycie przez personel resortu. System instalowany jest wyłącznie na urządzeniach służbowych.
Czytaj także: Kwalifikacja wojskowa 2023 rozpoczęta. Wezwanie dostanie ponad 200 tys. osób
Superkomunikator z Polski
Co bardzo ważne, ów system został oparty o protokół Matrix, pozwalający na szyfrowaną komunikację „end to end”. Wymiana informacji odbywa się za pośrednictwem infrastruktury teleinformatycznej resortu obrony narodowej, co ma skutecznie niwelować możliwość podsłuchu i wycieku danych.
W czasach wojny tuż za naszą wschodnia granicą może być to kluczowy przymiot Merkury'ego 2.0. Chcielibyście wypróbować tego rodzaju superkomunikator stworzony przez polskich specjalistów?