Trwają ostatnie prace związane z uruchomieniem nowych stacji metra na Woli. Właśnie ogłoszono nowe trasy, którymi będą sie poruszać autobusy po otwarciu nowych odcinków. Jeszcze przed wprowadzeniem zmian miasto przeprowadziło z mieszkańcami wiele konsultacji, ale jak informuje burmistrz Woli - nie udało się dojść do kompromisu. - Jest to o tyle dziwne, że dopiero zakończyły się konsultacje społeczne, a tu pojawia się propozycja, która w zasadzie nie jest kompromisem. Z linii autobusowych, o które walczyła dzielnica Wola na prośby mieszkańców, czyli z linii autobusowych 105, 102, 184, 171 czy 520, w niezmienionym stanie pozostanie linia tylko 171 - skarży się burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. Zarząd Transportu Miejskiego odpowiedział na te zarzuty. - Nie jest to tak, ze uwagi mieszkańców nie zostały uwzględnione, bo zostały uwzględnione w bardzo dużej części. Co widać chociażby po linii 112, 102, 171, 167, 517 - na wniosek mieszkańców stworzyliśmy zupełnie nową linię 284 - tłumaczy Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego.
Burmistrz Woli ostrzega, że wkrótce może dojść do protestów. - Z chwilą, gdy ruszą stacje metra i zabraknie autobusów, w naturalny sposób rozpoczną się protesty mieszkańców. Mam nadzieję, że jeszcze jest szansa, żeby tym protestom przeciwdziałać.
Jednak na dziś to decyzja ostateczna - twierdzą urzędnicy z ZTM-u, ale są też zapowiedzi, że po uruchomieniu nowego rozkładu jazdy zostaną przeprowadzone badania i dopiero wtedy możliwe są ewentualne korekty.