Restauracja Madonna to miejsce z pewnością nietuzinkowe. Mieszczący się na pl. Konstytucji lokal przyciągnął w ostatnich tygodniach uwagę tysięcy warszawiaków. Głównie za sprawą szumu medialnego spowodowanego oryginalnym wystrojem jego wnętrza. Postanowiliśmy sprawdzić u źródła, jak faktycznie jest w słynnej Madonnie.
Byliśmy w restauracji Madonna w Warszawie. Jak wygląda w środku?
Miejsce znajduje się na skrzyżowaniu pl. Konstytucji z ul. Jana i Jędrzeja Śniadeckich. Po przestąpieniu progu restauracji przywitała nas figura Matki Boskiej w nietypowej aranżacji. Mankamentem był wąski korytarz, przez który przy większym ruchu ciężko było się przecisnąć. Wnętrze Madonny to głównie odcienie różu, czerwieni i bordo. Lokal podzielony został na parter oraz piętro.
W pierwszym pomieszczeniu znalazły się ciasno umiejscowione stoliki oraz pufy. Na parterze dominowały także lustra, które oprócz przymocowania na ścianach, znalazły się na całym suficie. Wnętrze zostało dopieszczone niezliczoną liczbą obrazków, które przedstawiały osoby święte z pewnymi modyfikacjami. Część z nich zamiast twarzy Jezusa Chrystusa lub Maryi prezentowała wizerunki gwiazd światowej popkultury.
Wystrój piętra był znacznie bardziej stonowany. Tak samo, jak w przypadku parteru, pojawiły się charakterystyczne obrazki. Mogliśmy wśród nich wypatrzyć między innymi Rihannę, Lane Del Rey czy Keanu Reevesa zamiast twarzy Jezusa Chrystusa. Na końcu pomieszczenia znalazła się niewielka toaleta.
Madonna w Warszawie. Jak wygląda menu? Ile kosztują dania?
Właściciele lokalu zadbali o wprowadzenie nowoczesnego systemu zamówień. Każdy stolik zaopatrzony został w figurkę Marki Boskiej z kodem QR. Po zeskanowaniu kod przeniósł nas na specjalną stronę internetową. To właśnie za jej pośrednictwem mogliśmy dokonać zamówienia.
Ceny za poszczególne dania nie należą do najtańszych, ale także najdroższych. W menu popularnością cieszy się tzw. "zestaw lunch", który serwowany jest od wtorku do piątku. Za kwotę 35 zł możemy wybrać jedną z zup (Ribolitę lub Bulion z Makaronem), a do tego danie główne takie jak: kotlet schabowy z pieczonymi ziemniakami toskańskimi, makaron Bucatini Amatriciana, makaron pappardelle z borowikami i kurczakiem, rigatoni z salsciccią i truflą, stek Medium Rare 200g w sosie borowikowym z frytkami (+ 20 zł) czy kilka rodzajów gnocchi.
Reszta dodatków do zestawu prezentuje się następująco:
- creme brulee: 10 zł,
- tiramisu: 10 zł,
- lemoniada: 9 zł,
- woda mineralna, karafka: 6 zł,
- kieliszek wybornego wina: 9 zł,
- butelka białego wina: 39 zł.
W ofercie restauracji można również zamówić tiramisu i creme brulee osobno. Wtedy kwota wyniesie 29 zł za każdy deser. Menu zawiera również bogatą ofertę alkoholi i napojów.
Wystrój restauracji podgrzał emocje. O co chodzi?
Nie wszystkim mieszkańcom Warszawy spodobał się wystrój warszawskiej Madonny. Część z nich alarmowała nawet, że obiekt profanuje wizerunek Matki Boskiej i obraża uczucia religijne. Mowa o obrazach Matki Boskiej czy Jezusa Chrystusa, których twarze zostały zastąpione wizerunkami Rihanny, Lany Del Rey czy Keanu Reevesa.
Restauracja Madonna przykuła także uwagę Radia Maryja. Na stronie internetowej rozgłośni pojawił się artykuł krytykujący lokal na pl. Konstytucji. A pod koniec listopada odbył się przed lokalem protest modlitewny ultrakatolickich Wojowników Maryi i Żołnierzy Chrystusa.
"Nie jesteśmy zainteresowani angażowaniem się w tę sprawę, gdyż nie pragniemy zdobywać nadmiernego rozgłosu poza tym, który wynika z doskonałości naszej kuchni" - przekazała nam restauracja.
Zobacz poniżej zdjęcia świątecznej budki Magdy Gessler: