Ogromny tłok w tramwaju na Pradze. Mieszkańcy mają dość

Mieszkańcy Pragi-Południe mówią: "stop!". Mają serdecznie dość dojazdów tramwajami linii 6, w których w godzinach szczytu zawsze panuje niewyobrażalny tłok. Sytuacja nie poprawia się przede wszystkim dlatego, że na trasie kursują głównie tramwaje krótkie, a do tego zdaniem pasażerów jest ich zwyczajnie za mało.

Czytaj także: Sprawdzili tramwaje po tragicznym wypadku

Zatłoczony tramwaj na Pradze-Południe

Problem ten był zgłaszany władzom od wielu miesięcy, ale sytuacja się nie zmienia. Zatłoczone tramwaje z Pragi-Południe na Młociny spędzają sen z powiek osób, które z nich regularnie korzystają. Problem dotyczy głównie odcinku pomiędzy placem Szembeka a Dworcem Wileńskim. Kto raz jechał przepełnionym środkiem komunikacji miejskiej ten wie, jakie katusze przeżywają pasażerowie.

- Tramwaj linii 6 jest bardzo często zatłoczony. Szczególnie duży problem mają wtedy matki z dziećmi w wózkach i niepełnosprawni - podkreśla pani 66-letnia pani Teresa.

W godzinach szczytu ruch w Warszawie jest ogromny, a na tej konkretnej trasie jeżdżą w większości krótkie tramwaje. Pasażerowie są stłoczeni, mają wrażenie, że wkrótce zabraknie im powietrza.

Czytaj także: Linia tramwajowa do Górki Narodowej gotowa już w wakacje. Zobaczcie zdjęcia z budowy!

Nadchodzą zmiany

- Jak startuję z Gocławka to już jest prawie komplet pasażerów - mówi naszemu reporterowi Michałowi Rawie jedna z pasażerek tramwaju linii 6.

Mieszkańcy zgłaszali problem na miejski numer 19115. Urzędnicy obiecywali zbadanie sprawy. Okazuje się, że tramwajarze planują już zmiany, które usprawnią przejazdy pasażerów.

- Obserwujemy sytuację i już w końcu zeszłego roku do obsługi linii 6 na wybrane kursy skierowane tramwaje o większej pojemności. Do końca roku sytuacja powinna się poprawić w związku z dostawami nowych, większych tramwajów Hyundai które będziemy mogli skierować na linię 6 - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Rzecznik podkreślił również, że w ostatnim czasie problem zatłoczonej linii 6 był nasilony przez okres ferii zimowych, w którym faktycznie na trasie jeździły krótsze tramwaje. 

Czytaj także: "Jedenastki" przepełnione w godzinach szczytu? Tak twierdzą mieszkańcy