Warszawskie pogotowie ratunkowe z gigantycznymi wydatkami
Tylko samym ratownikom, na mocy lipcowej ustawy, która podwyższała pensje niektórym pracownikom służby zdrowia, Meditrans podniósł wynagrodzenia o 30 proc. - Dramatyczny wzrost kosztów funkcjonowania zespołów państwowego ratownictwa medycznego od lutego bieżącego roku w stosunku do ubiegłego roku dosłownie dewastuje nasz budżet - mówi Piotr Owczarski, rzecznik warszawskiego pogotowia.
- Koszty zakupu paliwa wzrosły aż o 42 proc., koszty zakupu energii aż o 54 proc., a zakupu leków i materiałów medycznych wzrosły o 20 proc. - dodaje.
Czytaj również: Poważne prace w centrum, nie przejedziesz przez rondo de Gaulle’a. To nie koniec zmian
A ceny jeszcze mogą pójść w górę. - Wzrost tych kosztów, czyli zakupu leków i materiałów medycznych, nie obrazuje faktycznego wzrostu cen ich zakupu, bo część umów przetargowych była zawierana jeszcze w ubiegłym roku - zaznacza rzecznik.
Jak słyszymy w urzędzie wojewódzkim, do warszawskiego pogotowia na dniach powinny trafić dodatkowe pieniądze. - W tym roku została już zrealizowana podwyżka stawki za dobokaretkę o 4,5 proc., a obecnie przygotowywana jest kolejna o 13,1 proc. - mówi nam Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
To jednak, jak zaznacza warszawskie pogotowie, nie zaspokoi ich potrzeb.
ZOBACZ TAKŻE