Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę
"To będzie największa blokada ostatnich tygodni. Ogólnopolski Strajk Kobiet i Obywatele RP dołączają do protestu. W środę Premier Tusk nie wyszedł do obywateli na zapowiedzianą rozmowę o transporcie publicznym. To tchórzostwo" - pisali 12 grudnia w mediach społecznościowych członkowie Ostatniego Pokolenia.
W piątek o godz. 17:00 aktywiści rzeczywiście zablokowali jezdnię na wysokości mostu Gdańskiego. Zapowiadali przy tym, że będą na miejscu do wieczora. Na Wisłostradzie natychmiast utworzył się korek, który po kilku minutach rozładowała interwencja policji. Funkcjonariusze bardzo szybko usunęli protestujących z jezdni. Podobnie kończyły się kolejne próby blokad.
Czytaj również: Marianna Schreiber z gaśnicą na Ostatnie Pokolenie. Sama pokazała nagranie
Przypomnijmy, że w środę, 11 grudnia członkowie Ostatniego Pokolenia chcieli spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem, by rozmawiać o swoich postulatach - pierwszy z nich to przekazanie 100 proc. pieniędzy z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalny transport publiczny, drugi - jeden bilet za 50 zł miesięcznie na transport regionalny w całym kraju. Ostatecznie do rozmów nie doszło.
Jeszcze pod Kancelarią Premiera aktywiści zaznaczyli, że zamierzają ponownie wyjść na ulice. - Zapraszamy wszystkich państwa 13 grudnia o godz. 17:00 na Wisłostradę, ponieważ opór trwa. Premier polskiego rządu nie pozostawia nam wyboru [...]. My dalej będziemy robić swoje i zapraszamy tych z państwa, którzy wahają się, czy może teraz, czy może następnym razem. To teraz, bo już wszyscy jesteśmy spóźnieni - poinformował przedstawiciel ruchu.
Blokada Ostatniego Pokolenia na Wisłostradzie (13.12.2024) - zobacz zdjęcia: