"Kilka owoców na śniadanie. Najbliższy osiedlowy warzywniak" - napisał na Twitterze dziennikarz WP i Radia 357 Patrycjusz Wyżga, zamieszczając paragon o wartości 68,17 zł.
Dziennikarz kupił pół kilograma truskawek za 13,10 zł, brzoskwinie za 14,17 zł, cytryny za 4,90 zł, a także pomarańcze (10,56 zł) i arbuza (25,44 zł).
To właśnie cena arbuza wywołała największe zamieszanie. "Niezłą marżę mają na arbuza, 750% to nie w kij dmuchał..." - napisał rzecznik PiS Radosław Fogiel.
"Ponad 4 kg owoców na śniadanie: arbuz chyba najdroższy w Polsce, brzoskwinia podobnie trzeba się bardzo starać żeby taki paragon zaprezentować …ale czego się nie robi żeby tt miał ubaw przez cały dzień…" - napisała posłanka PiS Anna Kwiecień.
Wielu komentujących przyznało, że w Polsce jest bardzo drogo, ale ceny owoców z paragonu to już ewenement.