Idealna kandydatka
Pańska skórka spełnia wszystkie warunki, aby znaleźć się na takiej liście. Jest charakterystyczna dla Warszawy, a przepis na nią jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Kluczowe jest nie tylko to, jak pańska skórka wygląda i smakuje, ale też jak się ją wytwarza i przekazuje wiedzę o tym wytwarzaniu.
- Nie pytamy o przepis. Dla nas jest ważne, jak osoby wykonujące pańską skórkę się tego nauczyły. Tego staramy się dowiedzieć, szukamy takich osób. Pytamy je skąd pomysł, aby zająć się wytwarzaniem pańskiej skórki, czy przygotowują ją tylko na dzień Wszystkich Świętych czy też w innym terminie w roku - mówi Katarzyna Kuzko-Zwierz, kierowniczka Muzeum Warszawskiej Pragi.
Wieloletnia historia
Pierwsze wzmianki o pańskiej skórce pochodzą z połowy XIX wieku. - Udało nam się dotrzeć do przepisu opublikowanego w "Kucharzu Polskim" z połowy XIX wieku, który opisywał jak zrobić coś co zwane jest "panieńską skórką", bo tak się wtedy nazywała. Wiemy, że w XIX i na początku XX wieku panieńska skórka sprzedawana była w aptekach jako... środek na kaszel! Pewnie jest z tym związane to, że przez długi czas jej elementem był korzeń ślazowy. W pewnym momencie z aptek panieńska skórka przenosi się na ulicę i jest wymieniana jako coś, czym handlują obnośni handlarze - mówi Katarzyna Kuzko-Zwierz.
Co ważne i co jest też nieodłączne dla niematerialnego dziedzictwa to jego zmienność z biegiem czasu. I tak też jest z pańską skórką - powstają ciągle nowe jej smaki. W tej chwili spotkać możemy nawet 30 smaków pańskiej skórki!
Muzeum zbiera też wspomnienia osób, dla których pańska skórka jest nieodłącznym elementem obchodów 1 listopada. Jeśli chcecie pomóc w zgłoszeniu pańskiej skórki na listę niematerialnego dziedzictwa - skontaktujcie się z pracownikami muzeum. Dane kontaktowe znajdziecie na stronie www.muzeumpragi.pl