Z Warszawy do Pekinu można podróżować przez siedem dni w tygodniu. W związku z panującą tam epidemią koronawirusa niektórzy chcą odwołać lot. Wprowadzono możliwość, dzięki której pasażerowie nie stracą pieniędzy.
- Podróżni LOT-u mogą zmienić termin rejsu do Chin w miarę dostępnych miejsc, czy też ubiegać się o zwrot kosztów biletu. Ze wskazanej możliwości mogą skorzystać pasażerowie planujący podróż do obu lotnisk w Pekinie w terminie 22 stycznia do 29 luty 2020 r. na biletach polskiego przewoźnika (z numerem biletu zaczynającym się od 080), które zostały zakupione przed 27 stycznia 2020 roku - tłumaczy Michał Czernicki, rzecznik PLL LOT.
W związku z trudną sytuacją na lotnisku Chopina obowiązują specjalne procedury. Każdy, kto przylatuje z Chin do Polski musi wypełnić Kartę Lokalizacji Pasażera. Znajdują się w niej dane kontaktowe oraz miejsce przebywania pasażera przez najbliższe tygodnie. To na wypadek, gdyby pojawiły się objawy zarażenia koronawirusem. Na lotnisku znajduje się także Całodobowy Punkt Medyczny.
Do tej Pory w Polsce nie stwierdzono obecności koronawirusa. Potwierdzono jednak przypadek zachorowań w Europie, m.in. we Francji i prawdopodobnie w Wielkiej Brytanii. Liczba ofiar i osób zarażonych wirusem rośnie zatrważająco szybko. Według wtorkowych danych, wirus zabił dotąd w Chinach 106 osób, a ponad 4,5 tys. zachorowało, z czego 976 przypadków określono jako ciężkie. Liczba zakażonych wzrosła w porównaniu z komunikatem z poprzedniego dnia o ponad 1700, a przypadków ciężkich - o 515.
Ze względów bezpieczeństwa chińskie władze praktycznie zamknęły liczące 11 mln mieszkańców miasto Wuhan, uniemożliwiając wyjazd z miasta.
Polecany artykuł: