Piłkarz pobity w Warszawie
- AKS Zły od 6 lat zmienia polski sport. Z taką sytuacją mamy jednak do czynienia po raz pierwszy! W nocy z 3 na 4 września na ulicy w Warszawie brutalnie pobity został nasz piłkarz Minh Pham Duc. Doznał licznych obrażeń ciała, w tym złamań kości twarzoczaszki. Ocknął się dopiero w szpitalu. Wiele wskazuje na to, że atak miał podłoże rasistowskie - przekazali przedstawiciele klubu.
Z ich informacji wynika, że piłkarz nie doznał na szczęście trwałego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją lekarza przez co najmniej sześć tygodni nie będzie jednak mógł powrócić do treningów.
- Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało. Każdy kto poznał Duka, ten wie, że to cudowny człowiek. Ciepły, życzliwy, wyrozumiały i dobry dla ludzi - podkreślono.
AKS Zły z akcją przeciw nienawiści i rasizmowi
Aby twardo stanąć przeciw rasizmowi i prześladowaniom, przedstawiciele AKS Zły zaplanowali na 15 października specjalną akcję. Piłkarze klubu rozegrają dwa mecze, kolejno z Marymontem Warszawa (godz. 16:00) i Włókniarzem Konstantynów Łódzki (godz. 18:00). Wszystko to odbędzie się na obiekcie przy ul. Kawęczyńskiej 44.
Czytaj również: Trzaskowski o bombardowaniu Ukrainy: "Przyjaciele, jesteśmy z Wami!"
- To nie będzie zwykłe wydarzenie piłkarskie. Spotkamy się już godzinę przed rozpoczęciem pierwszego meczu, aby wspólnie pomalować transparenty. Zapraszamy wszystkich, którzy myślą podobnie jak my: że Warszawa nie może być miastem, w którym nienawiść i agresja jest akceptowana. Pełny stadion będzie mocnym gestem niezgody na rasizm i ksenofobię, a także gestem wsparcia dla tych, którzy doświadczyli przykrych sytuacji - zapowiedziano.
Wstęp na wydarzenie będzie bezpłatny.
ZOBACZ TAKŻE: