Przykładowo, kierowca firmy Arriva pracował jednocześnie także u innego przewoźnika. W ciągu dwóch miesięcy miał tylko dwa dni wolne. Kilkanaście razy zaczynał pracę o czwartej rano, popołudniu zmieniał tylko autobus i jeździł do północy.
W sumie okazało się, że dwustu siedemdziesięciu kierowców autobusów miejskich w stolicy pracowało w więcej niż jednym miejscu. Wiadomo też, że wielokrotnie na miasto ruszały autobusy bez ważnych okresowych badań technicznych. ITD zapowiada postępowanie sprawdzające w Zarządzie Transportu Miejskiego, jako organizatorze komunikacji publicznej w Warszawie.
Polecany artykuł: