Groby gwiazd

Polacy go kochali. Tak wygląda grób Krzysztofa Kowalewskiego w rocznicę śmierci aktora

2025-02-05 12:42

W tym roku miną już cztery lata od śmierci aktora uwielbianego przez pokolenia Polaków. W przeddzień tej smutnej rocznicy udaliśmy się na warszawskie Powązki, gdzie znajduje się nagrobek Krzysztofa Kowalewskiego. Na grobie znajdują się dwa nietypowe elementy.

Grób Krzysztofa Kowalewskiego w 2025 roku

Krzysztof Kowalewski był uwielbiamy aktorem filmowym i teatralnym, którego Polacy kojarzyli przede wszystkim z licznych filmów i seriali komediowych. Z tym większym smutkiem przyjęto informację o jego śmierci w lutym 2021 roku. Dzień przed 4. rocznicą odejścia wybitnej postaci polskiej kultury nasz reporter udał się na Stare Powązki w Warszawie. To tutaj znajduje się miejsce ostatniego spoczynku aktora.

Jak się okazuje, Kowalewski spoczął wraz z rodzicami: Elżbietą i Cyprianem Kowalewskimi. W przypadku ojca aktora, grób na Powązkach ma charakter wyłącznie symboliczny. Przyszły artysta stracił ojca w wieku zaledwie trzech lat, gdy ten trafił do sowieckiej niewoli i został zamordowany przez NKWD w Charkowie. Spoczywa na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu na Piatichatkach.

Z kolei mama aktora, Elżbieta Kowalewska była aktorką znaną z występów w teatrach warszawskich i krakowskich. Zmarła w 1967 roku.

Od kilku lat w tej samej mogile wspomina również syn pary, Krzysztof Kowalewski. Informują o tym: tabliczka zamontowana na grobie, a także... kamienne figurki dwóch ptaszków przystrojonych w materiałowe szaliczki i skierowanych w stronę tabliczki z nazwiskiem aktora. Ten drobny element dodaje uroku minimalistycznemu nagrobkowi rodziny Kowalewskich.

Krzysztof Kowalewski - kim był? Kariera, rodzina, filmy

Krzysztof Kowalewski urodził się w 1937 roku w Warszawie i w tym mieście ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną (1960). Na dużym ekranie zadebiutował epizodem w słynnej ekranizacji "Krzyżaków" w reżyserii Aleksandra Forda. W czasie swojej kariery współpracował z kilkoma warszawskimi teatrami - najdłużej, bo aż przez ponad 40 lat (od 1977 do śmierci) z Teatrem Współczesnym.

Masową popularność przyniosły mu kreacje w filmach Stanisława Barei w latach 70. i 80.: "Nie ma róży bez ognia", "Brunet wieczorową porą", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" i wreszcie w "Misiu".

Kowalewskiego bardzo ceniła też publiczność radiowa - m.in. za sprawą głównej roli (wraz z Martą Lipińską) w kultowym słuchowisku "Kocham pana, panie Sułku", emitowanym na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia.

W III RP widzowie kojarzyli go przede wszystkim jako Onufrego Zagłobę z ekranizacji "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, ale także ordynatora Zygmunta Łubicza z seriali "Szpital na perypetiach" oraz "Daleko od noszy". Aktor związał się bliżej z emitującą je telewizją Polsat, dla której rokrocznie (w latach 2004-2019) odgrywał postać Świętego Mikołaja podczas charytatywnego Mikołajkowego Bloku Reklamowego.

W latach 60. Kowalewski związał się z kubańską tancerką Vivian Rodriguez, z którą miał syna Wiktora (ur. 1967). Drugą żoną Krzysztofa Kowalewskiego była popularna aktorka Agnieszka Suchora z którą miał córkę Gabrielę (ur. 2000).

Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego 2021 w wieku 83 lat.

Nagrobek Krzysztofa Kowalewskiego w przededniu 4. rocznicy śmierci:

Przypominamy kultowe teksty Krzysztofa Kowalewskiego