NFZ o nadwadze i otyłości w Polsce
"W okresie od stycznia do lipca 2025 r. lekarze POZ sprawozdali 13,4 milionom osób pełnoletnich informacje o wzroście i masie ciała. Na podstawie tych danych zostało przygotowane niniejsze zestawienie" - wyjaśnili przedstawiciele NFZ, prezentując w "Zdrowych Danych" rozległą tabelę. Zainteresowani mogą w niej znaleźć informacje o liczbie dorosłych w poszczególnych kategoriach BMI przy podziale na gminy oraz powiaty. Prawidłową wagę określa się w przedziale od 18,5 do 24,9, nadwagę - od 25 do 29,9, a otyłość - powyżej 30.
W tych mazowieckich powiatach sytuacja jest najbardziej alarmująca
Na podstawie zaprezentowanych przez NFZ danych dziennikarze "Faktu" opracowali interaktywną mapę, na którą nanieśli informacje o procencie osób dorosłych z BMI powyżej 25 wśród pacjentów w polskich powiatach. Jak można na niej zauważyć, największy problem występuje w powiecie łosickim (woj. mazowieckie), gdzie wspominany odsetek wyniósł 72,4. W regionie sytuacja może również niepokoić w powiatach:
- siedleckim - 70,8 proc.;
- przysuskim - 70,5 proc.;
- sokołowskim - 70,1 proc.;
- grójeckim - 69,5 proc.;
- węgrowskim - 69,5 proc.;
- gostynińskim - 69,3 proc.
Na drugim krańcu wojewódzkiego zestawienia znalazła się Warszawa (58,7 proc.), choć nie jest to najniższy wynik w kraju. "W ramach świadczeń najmniejszy odsetek pełnoletnich osób z nadwagą lub otyłością odnotowano w Poznaniu - wyniósł on 55,8 proc." - czytamy we wpisie NFZ w mediach społecznościowych.
Warto oczywiście pamiętać, że BMI jest wskaźnikiem orientacyjnym, gdyż nie uwzględnia składu ciała, na co zwrócili zresztą uwagę sami przedstawiciele Funduszu. Nie da się jednak ukryć, że skala problemu nadwagi i otyłości w kraju staje się z czasem coraz bardziej alarmująca. - Jako lekarza te liczby mnie w ogóle nie dziwią. Jest bardzo dużo osób z nadwagą i otyłością. [...] Natomiast dla mnie szokujące jest to, jak z roku na rok ta pandemia otyłości przyśpiesza. Nie tylko w Polsce, wszędzie tak jest, natomiast my mamy tę prędkość naprawdę zatrważającą. Szczególnie to jest niepokojące u dzieci, bo polskie dzieci bardzo szybko tyją - zaznaczyła w rozmowie z "Faktem" lek. Katarzyna Woźniak.
Miasta w woj. mazowieckim o największym procentowym wzroście liczby ludności - zobacz zdjęcia: