policja kogut aradiowóz

i

Autor: pixabay zdjęcie ilustracyjne

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który od kilku lat śledził swoją byłą partnerkę

Policjanci z mokotowskiego wydziału kryminalnego zatrzymali 52–latka, który od kilku lat notorycznie śledził swoją byłą partnerkę. Groził 40–latce, że ją zabije. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Mężczyzna nękał byłą partnerkę

Para rozstała się cztery lata temu. Od tamtego momentu mężczyzna śledził swoją byłą partnerką. Potrafił pojechać za nią w miejsce spędzania wakacji i wynająć sobie pokój obok. Niejednokrotnie za pomocą dorobionych kluczy wchodził do jej mieszkania. Podczas, gdy odbierał ich syna, wykorzystywał sytuacje, w której był blisko kobiety i dotykał ją w miejsca intymne, następnie wyzywał ją, ponieważ się broniła.

Kobieta po długim czasie odważyła się powiadomić policję. Zmusiła ją do tego sytuacja, w której jechała z kolegą do warsztatu po odbiór swojego auta. Prześladowca wsiadł w samochód, podjechał obok nich i kazał kobiecie wysiąść z samochodu wypytując kim jest mężczyzna koło niej. Następnie jechał za nią aż do parkingu na osiedlu, na którym mieszkała, zaczął ją wyzywać i groził, że ją skrzywdzi.

Kobieta wezwała policję i opowiedziała, co się wydarzyło. Powiedziała, że jej były partner groził jej nożami, które miał w aucie. W trakcie interwencji funkcjonariusze zauważyli, jak odpowiadający rysopisowi mężczyzna z ukrycia obserwuje całą sytuację. Policjanci zatrzymali 52-latka. W jego aucie znaleźli scyzoryki, o których wspomniała 40–latka.

Kobieta złożyła zawiadomienie o nękaniu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Przeczytaj także: 13-latek z narkotykami w Legionowie. Zakazane substancje ukrył w plecaku

Kraków. Zdemolował bar, wybił szyby w aucie i biegał po mieście z nożami. Policja użyła paralizatora