Zawodniczki Warsaw Sirens na treningu

i

Autor: materiały prasowe Warsaw Sirens

Pomóż Syrenom wyjechać do Czech! Weź udział w licytacji

2022-07-27 20:01

Warsaw Sirens - jedyna polska drużyna futbolu amerykańskiego kobiet potrzebuje Waszego wsparcia! Zawodniczki jesienią mają jechać do Czech na mecze. Niestety bez pomocy kibiców może to być niemożliwe.

Naturalny plac zabaw przy Dolinie Służewieckiej. Chcieli go spalić, teraz go uwielbiają?

Wyjątkowa drużyna

Warsaw Sirens są bez wątpienia wyjątkowe. To jedyna kobieca drużyna futbolu amerykańskiego w Polsce. A ponieważ ten sport nie należy do popularnych, to ciężko o zdobycie na niego jakiegoś dofinansowania. Jeszcze ciężej, gdy na mecze trzeba jeździć za granicę. A właśnie w takiej sytuacji znajduje się polska drużyna. Przez brak innych drużyn w Polsce drużyna z Warszawy musi grać w lidze...czeskiej. - Największym kosztem są autokary. Paliwo poszło mocno w górę w stosunku do zeszłego roku. Dodatkowo koszty hoteli, wynajem boiska, zapewnienie ochrony i karetki w trakcie meczów - wylicza Agnieszka Tomczyk, zawodniczka Warsaw Sirens. Na wyjazd potrzeba w sumie aż 30 tysięcy złotych.

Chcesz pomóc? Licytuj!

Specjalnie na potrzebę zbierania funduszy Syreny uruchomiły grupę z aukcjami - znajdziecie ją TUTAJ. A co można wylicytować? - Choćby dżersejkę, którą noszono w trakcie meczu Polska-Holandia, przejażdkę motocyklem wyścigowym czy nawet zrealizowanie dla swojego dziecka własnej książki o jego przygodach! Na aukcjach z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie - mówi Agnieszka Tomczyk.

Warsaw Sirens promują mało popularny wśród kobiet sport. Łamią stereotypy. Jednocześnie samą nazwą promują Warszawę na arenie międzynarodowej.- Mam nadzieję, że za nami pojawi się druga i trzecia drużyna... i w końcu będziemy mogły grać w swojej lidze i nie będziemy musiały zbierać na te drogie autokary! - śmieje się Agnieszka. Zawodniczki możecie też zobaczyć na meczach w Polsce. Pierwszy z nich - już we wrześniu.

Czy rozpoznasz te reklamy z lat 90.?

Pytanie 1 z 10
Dwójka dzieci biega po magicznym sadzie owocowym. Nagle na drzewie pojawia się wąż, a owoce zmieniają się w „pewien słodycz”. Jest to reklama...
Czy rozpoznasz te reklamy z lat 90.?