Jak twierdzi autor nagrania, jeden z kierowców "zagapił się lub zamyślił i ruszył za autem, które skręcało na strzałce w prawo". Ten chwilowy brak uwagi poskutkował groźnie wyglądającym wypadkiem. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Górczewskiej i Konarskiego. W samochodzie autora zamontowana była kamera pokładowa, która rejestrowała obraz. Kierowca czekał na zmianę świateł. W tym czasie dla skręcających w prawo pojawiła się zielona strzałka, co wykorzystała jedna z taksówek. Samochód, który stał za nią także ruszył. Nie skręcił jednak, lecz pojechał prosto. Wówczas z dużą prędkością w auto uderzył inny pojazd. Wideo znajdziecie w dalszej części artykułu.
W jednym z samochodów było dziecko!
Wszystko trwało dosłownie chwilę! Uderzenie było tak silne, że auto wjeżdżające na skrzyżowanie obróciło się w stronę przeciwną do kierunku jazdy. Po chwili z rozbitego samochodu wysiada jego kierowca. Autor nagrania i jego pasażer spostrzegli zaś, że w pojeździe było dziecko. Wypadek wyglądał naprawdę poważnie, ale z opisu filmu wynika, że nikt w nim nie ucierpiał. Poniżej znajdziecie całe wideo.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!