Prace na placu Pięciu Rogów i przy rondzie Dmowskiego opóźnione
Nowy Plac Pięciu Rogów to nieformalna nazwa placu znajdującego się u zbiegu ulic: Brackiej, Kruczej, Zgody, Szpitalnej i Chmielnej w Warszawie. Jego przebudowa jest częścią projektu Nowego Centrum Warszawy. Ma być jedną, spójną architektonicznie i uporządkowaną przestrzenią, gdzie będzie strefa ruchu pieszego, bez wydzielonych chodników i jezdni. W ciągu ul. Kruczej i Szpitalnej ma być swobodny przejazd dla transportu publicznego i rowerów. Już dziś wiadomo, że remont się wydłuży. Miał się skończyć w grudniu. Skończy się dopiero na wiosnę. To m.in. przez złe warunki pogodowe i Marsz Niepodległości. Po marszu wykonawcy stracili 2 tygodnie na zabezpieczenie i sprzątanie terenu w centrum miasta.
- Musieliśmy przenosić wszystko wolno leżące materiały budowlane. Zabezpieczać cegły, ławki, kosze i krawężniki. Takie polecenie wydał wówczas wojewoda mazowiecki. To spowodowało przesunięcie prac. To dwa tygodnie wyrwane z harmonogramu prac, co odbije się na ostatecznym terminie zakończenia remontu - mówi Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich.
Porządkowanie terenu przed i po marszu będzie kosztowało miasto niecałe 300 tysięcy złotych. Już dziś wiadomo, że remont ronda Dmowskiego również nie skończy się w terminie. Prace opóźniają się co najmniej o dwa miesiące i mają się skończyć w styczniu.
Czytaj także: "Może pan czekać 3 dni": Skandaliczne warunki na SOR-ze w Szpitalu Czerniakowskim