Prace przy wiadukcie nabierają tempa
Na budowie wiaduktu w ciągu ul. Chełmżyńskiej w Warszawie prace są coraz bardziej zaawansowane. Rozpoczęto stawianie czterech podpór. Jedna z nich jest już gotowa - stoi między ul. Chłopickiego a torami kolejowymi. Prace polegają na wykonaniu pali z żelbetu oraz ław fundamentowych. W kolejnym kroku robotnicy stawiają filary poprzez ich deskowanie (szalowanie), zbrojenie i betonowanie. W tym samym czasie budowana jest konstrukcja murów oporowych i instalacja kanalizacji deszczowej. Następuje także równoległa przebudowa sieci teletechnicznej i energetycznej.
Wiadukt będzie częścią nowej drogi, która połączy skrzyżowanie ulic Chełmżyńskiej i Stelmachów z rondem na skrzyżowaniu z ul. Chełmżyńską. Pod estakadą będą przebiegać istniejące już tory kolejowe. Dzięki tej inwestycji kierowcy będą mogli szybciej pokonać odcinek drogi bez konieczności zatrzymania się przed przejazdem kolejowym. Droga będzie miała ok. 700 metrów długości, z czego 140 metrów to długość wiaduktu.
Kiedy zostanie ukończony nowy wiadukt w Rembertowie?
Kierowcy będą mogli przejechać jednym pasem ruchu w każdym kierunku. Do dyspozycji pieszych będzie chodnik po obu stronach, a dodatkowo po wschodniej stronie estakady powstanie ścieżka rowerowa. Umożliwi ona bezpieczny ruch dla rowerzystów. Dla uczestników ruchu na wiadukcie przy ul. Chełmżyńskiej w warszawskim Rembertowie zostaną też przygotowane:
- schody,
- pochylnia,
- winda dla osób z niepełnosprawnościami,
- zatoka autobusowa z przystankiem na północnym dojeździe.
Gdy wiadukt zostanie już otwarty, drogowcy zlikwidują istniejący przejazd kolejowy w ciągu ul. Chełmżyńskiej. Cała inwestycja pochłonie ok. 68,5 miliona złotych. Jeżeli wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem, kierowcy przejadą wiaduktem już pod koniec 2025 roku.
Zobacz zdjęcia z placu budowy: