Ciało 47-letniej kobiety odnalazł pracownik firmy sprzątającej. Mężczyzna od razu zawiadomił służby, które szybko przybyły na miejsce. Jak wkrótce ustalono, ofiara pochodziła z Mołdawii, ale od kilku lat mieszkała w Warszawie.
Czytaj więcej: Chciał posprzątać, w zaroślach natrafił na zwłoki. Dramatyczne odkrycie w popularnym parku
Praga-Północ: co się wydarzyło w Parku Praskim?
Ostatecznie, aby móc ustalić, w jaki sposób zginęła ofiara, zlecono wykonanie sekcji zwłok. Ta odbyła się we wtorek, a jej wyniki wskazały na uduszenie. Na razie nie potwierdzono z pełnym przekonaniem, czy kobieta padła ofiarą przemocy seksualnej. Nieoficjalne informacje na ten temat pojawiają się w mediach od dnia odnalezienia ciała.
Śledczy w toku sprawy doszli również do wniosku, że do zbrodni doszło najpewniej na terenie Parku Praskiego, w nocy z soboty na niedzielę. Wciąż nie odnaleziono jednak sprawcy, nikt nie usłyszał zarzutów.