Operacyjni z komendy przy ul. Jagiellońskiej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przywłaszczyli znaleziony na ulicy portfel, a następnie za pomocą kart płatniczych należących do zgłaszającego dokonywali licznych zakupów.W czwartek 28 lipca usłyszeli zarzuty dotyczące dokonania dwudziestu nieautoryzowanych płatności zbliżeniowych i usiłowania dokonania trzech kolejnych takich transakcji. Mężczyznom grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Płacili cudzą kartą
Zatrzymali używali w sklepach kart płatniczych należących do pewnego 39-latka i jego żony. Obie zostały zgubione wraz z portfelem pod koniec kwietnia, najprawdopodobniej zaraz po zakupach w jednym z marketów na Pradze. Gdy po kilku godzinach właściciele stwierdzili brak portfela i zalogowali się na konta, odkryli, że ktoś używa ich kart w różnych sklepach na terenie dzielnicy.
W sumie nieautoryzowanych transakcji było dwadzieścia, a straty wynosiły ponad 800 złotych. Trzy kolejne próby płatności zostały odrzucone ze względu na blokadę środków płatniczych. Kryminalni bez problemu dotarli miejsc, w których płacono kartami 39-latka i jego żony.
Przyznali się do winy
Efektem działań policjantów było wytypowanie dwóch mężczyzn w wieku 36 i 39 lat. Obaj byli oni w przeszłości karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Policja informuje, że prowadzą koczowniczy tryb życia. Podejrzanych zatrzymano na terenie ogródków działkowych.
W czwartek 28 lipca obaj zostali przesłuchani. Zarzuty, jakie usłyszeli, dotyczą dokonania nieautoryzowanych płatności cudzymi kartami i ich usiłowania. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Wyjaśnili, że za pomocą kart płacili za jedzenie i alkohol, a gdy zostały zablokowane, zniszczyli je i wyrzucili. Grozi im po dziesięć lat więzienia.