Sejm. Protest niepełnosprawnych i ich opiekunów
Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi wznowili w poniedziałek protest w Sejmie. Poinformowała o tym posłanka KO Iwona Hartwich, która jest jednocześnie matką jednego z protestujących. Protestujący domagają się podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi obecnie 3490 zł brutto. Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca 2023 r. wzrosła do 1588,44 zł brutto.
Protestujący zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej realizujący ten postulat. Jak poinformowała posłanka Hartwich, udało się pod nim zebrać prawie 200 tys. podpisów. Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi chcą, by projekt został rozpatrzony jeszcze na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Sejmu.
Minister: prowadzimy dialog
O protest była pytana we wtorek w Polskim Radiu 24 minister rodziny Marlena Maląg. - Cały czas prowadzimy dialog ze środowiskiem osób niepełnosprawnych i to bardzo szeroki dialog. Wynikiem tego dialogu było powstanie Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami, która wyznacza kierunki działania szersze niż tylko samo świadczenie, o którym mówi pani poseł (Hartwich - red.) - powiedziała szefowa MRiPS.
Przypomniała, że protest opiekunów osób z niepełnosprawnościami i ich podopiecznych z 2018 r. zakończył się porozumieniem, w wyniku którego renta socjalna została podniesiona do wysokości minimalnej emerytury.
Minister podkreśliła, że rządowi zależy na "kompleksowym wsparciu osób niepełnosprawnych". "Działania, które rząd podjął i wdrożył to Fundusz Solidarnościowy, to programy takie jak, asystencja osób niepełnosprawnych, opieka wytchnieniowa, tworzenie centrów opiekuńczo-mieszkalnych. Tych programów w ogóle nie było przed 2016 r." - zaznaczyła minister.
Wspomniała też o programie "Samodzielność-Aktywność-Mobilność", który jest realizowany przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Minister poinformowała, że w resorcie trwają prace nad wprowadzeniem możliwości dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego opiekunom osób z niepełnosprawnościami. "W kolejnym tygodniu mamy spotkanie z tymi środowiskami. Dialog jest potrzebny. Czy formą dialogu jest ta, którą zaproponowała pani poseł? Tu bym polemizowała" - stwierdziła Maląg.
Jak dodała, rozpatrywanie ustaw wymaga odpowiednich procedur, więc "nie ma możliwości, aby na tym posiedzeniu Sejmu procedować ten projekt ustawy".
Wznowienie protestu z 2018 roku
Niepełnosprawni i ich opiekunowie znajdują się na tym samym korytarzu, co podczas poprzednich protestów. Na barierce sejmowej wywiesili transparenty: "Osoby z niepełnosprawnością mają prawo godnie żyć! Renta socjalna w wysokości najniższej krajowej od teraz!"; "PiS-owcy!!! Dlaczego okradliście osoby z niepełnosprawnością z funduszu solidarnościowego".
Poprzedni protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia do 27 maja 2018 roku. Zgłaszali oni wtedy dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przekonywali, że zrealizowano wtedy jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Po proteście ich uczestnicy, m.in. Iwona Hartwich, otrzymali zakaz wstępu do Sejmu. Hartwich w 2019 roku kandydowała jednak do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej i została wybrana.
Hartwich brała też udział we wcześniejszej okupacji Sejmu, która miała miejsce między marcem, a kwietniem 2014 roku. Rodzice dzieci niepełnosprawnych wywalczyli wtedy podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego, wynoszącego wtedy 820 zł.