Z Warszawy

Protest pod ambasadą USA w Warszawie. "Stoimy murem za Ukrainą"

2025-03-03 19:56

W poniedziałek, 3 marca pod budynkiem ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie zorganizowano protest "w obronie Ukrainy". Działania podjęte przez manifestujących są skutkiem zakończonych kłótnią rozmów, w których niedawno wzięli udział Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. "Wyjdźmy razem, by pokazać, że stoimy murem za Ukrainą!" - apelowali przed wydarzeniem jego organizatorzy.

Protest pod ambasadą USA w obronie Ukrainy (3.03.2025)

Poniedziałkowy protest pod ambasadą USA (Al. Ujazdowskie 29/31) został zorganizowany przez członków inicjatywy Euromaidan-Warszawa. Wydarzenie rozpoczęło się o godz. 18:00 i przyciągnęło grupę manifestujących z transparentami oraz ukraińskimi flagami.

"Wydawało nam się, że na jedenastym roku wojny cały świat już rozumie, kto jest w tej wojnie sprawcą, a kto ofiarą. Jednak ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa pokazują, że stara się on zacierać granice między agresorem a obrońcą, wprowadzając w błąd opinię publiczną na całym świecie. [...] Chcemy pokazać naszą solidarność z prezydentem Zełenskim i całym narodem ukraińskim oraz wyrazić sprzeciw wobec polityki Trumpa wobec Ukrainy" - pisali w zaproszeniu na wydarzenie jego organizatorzy.

Jak wskazywali obecni na manifestacji, zajście, do którego doszło kilka dni temu w Białym Domu, było "haniebne". Jedna z kobiet zaznaczyła, że prezydent Trump nie miał racji, sugerując, że ktokolwiek w Ukrainie chce doprowadzić do III wojny światowej. - Ani USA, ani NATO, ani ONZ nie są gwarancją pokoju na świecie, tylko ludzie. Jak wyjdą na ulice w ogromnych protestach - tylko to zatrzyma wojnę - stwierdził inny uczestnik manifestacji.

Spotkanie Trump - Zełenski zakończone poważnym spięciem

Przypomnijmy, że 28 lutego Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę o partnerstwie w wydobywaniu zasobów naturalnych Ukrainy. Rozmowy zakończyły się jednak kłótnią między dwoma liderami i wiceprezydentem JD Vancem. Trump oskarżył Zełenskiego o brak szacunku. Zarzucał mu też, że igra z III wojną światową.

Ostatecznie konferencja prasowa polityków została odwołana. Nie doszło również do podpisania zapowiadanej umowy. Spotkanie było szeroko komentowane przez przywódców państw z całego świata. Jego fragmenty obiegły też media społecznościowe, wywołując burzliwą dyskusję wśród internautów.

Warszawa Radio ESKA Google News
Duda skomentował rozmowę Trump - Zełenski