W zeszłym tygodniu w sali zabaw Emotka w Ząbkach doszło do niepokojącego incydentu. Do budynku weszła ubrana w długi płaszczy postać z maską przeciwgazową na twarzy. Wydarzenie uchwycił monitoring, a na nagraniu widać, że cała sytuacja trwała około 30 sekund. Postać najpierw stała w bezruchu, a później pokazała gest nakazujący bycie cicho. W tym czasie dzieci bawiły się tylko kilka metrów od tajemniczej osoby. Miała być ona widywana także w innych miejscach w Ząbkach.
Zamaskowana postać z Ząbek: pod maską krył się 13-latek
Jak poinformowała Wirtualna Polska, służby otrzymały w sprawie incydentu zawiadomienie i potraktowały je poważnie.
"Zostaliśmy poinformowani o zdarzeniu. Na miejsce został wysłany patrol. Sprawcy nie udało się zlokalizować w dniu zdarzenia. Następnego dnia poinformowaliśmy szkoły w Ząbkach o incydencie, jednocześnie informując o wysłaniu w okolice szkół dodatkowych patroli. Pomimo wzmożonej aktywności naszych funkcjonariuszy, nie udało nam się namierzyć sprawcy zdarzenia w sali zabaw" - poinformował Artur Lewandowski ze Straży Miejskiej w Ząbkach, cytowany przez WP.
Ostatecznie służby dotarły do osoby podejrzanej o straszenie dzieci w sali zabaw, okazało się, że pod maską krył się 13-letni uczeń szkoły podstawowej, który uczęszcza do siódmej klasy. Jak podaje portal, w przeszłości miał on naruszać prawo, dlatego jest objęty opieką kuratora. O jego dalszym losie ma zdecydować sąd rodzinny.
Apteka "Przy Chełmskiej" w Warszawie hitem! Chodzi o witrynę