Jak mówią organizatorzy akcji - ludzie to wzrokowcy. Dlatego liczą, że portrety czworonogów przykują ich uwagę. To jednak nie są szczeniaki, które dopiero co trafiły do schroniska. Każdy z nich ma za sobą lata oczekiwań na ten ukochany dom, z którego już nie wróci do kojca. - Wybraliśmy zwierzaki starsze, które normalnie nie miałyby takich szans na adopcje - mówi Paweł Kulik, współorganizator wystawy.
Przy każdym z portretów w kilku zdaniach opisany został charakter psa oraz podano dane wolontariuszy, którzy się nim opiekują i mogą więcej powiedzieć na temat zwierzaka.
Organizatorzy ścianki psich portretów liczą, że już niebawem zwierzaki ze zdjęć zostaną zaadoptowane i ich pełnowymiarowe portrety będzie można zastąpić podobiznami kolejnych czworonogów, które szukają domu - Zdjęcia wiszą tu z nadzieją na jak najszybsze zniknięcie ich z tej ściany, tak samo jak liczymy na to, że dany psiak jak najszybciej znajdzie dom i jego miejsce zastąpimy kolejnym, wspaniałym zdjęcie zwierzaka do adopcji - zaznacza Kulik.
Każdy, komu psiak wpadł w oko, może się skontaktować z obsługą Miami Wars. Ta, wspólnie ze Schroniskiem na Paluchu, zorganizuje spacer z wybranym psiakiem wzdłuż Wiły - aby jak najlepiej móc tego zwierzaka poznać.