Remont "Szpiegowa" może być niewykonalny
Remont warszawskiego "Szpiegowa" może okazać się niemożliwy. To kompleks stu mieszkań, w którym w czasach PRL mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady. Obecnie budynek stoi na działce Skarbu Państwa, ale administruje nim Warszawa. To kompleks o wielkości ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych. Jest to na tyle ogromny obiekt i zaniedbany na przestrzeni lat, że nie można liczyć na szybki remont.
- W tej chwili jesteśmy w kontakcie z Naczelną Organizacją Techniczną i analizujemy możliwości najbardziej efektywnego podejścia do oceny stanu technicznego budynku, to na pewno nie będzie rzecz, która może odbyć się bez stosownych nakładów finansowych - mówi rzeczniczka miasta Monika Beuth.
Polecany artykuł: Rafał Trzaskowski mówi o gigantycznej inwestycji. W tle niebotyczne pieniądze
Funduszy może zabraknąć
Pieniędzy może brakować, miasto nie ukrywa, że inne inwestycje mogą w remoncie przeszkodzić, a samorząd nie stoi w najlepszej kondycji finansowej. Aktualnie trwa ocena stanu technicznego.
- Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że został on zbudowany bez powoływania się na przepisy prawa budowlanego, może się okazać, że on nie spełnia żadnych norm - dodaje Beuth.