Puszczają psy luzem i nie trzymają się szlaków
Rezerwat przyrody "Las Bielański" pada ofiarą własnej popularności, bo mieszkańcy za nic mają zasady obowiązujące w takich miejscach i traktują go jak park.
Czytaj także: Narzędzie do... demokracji! Jest specjalna platforma dla mieszkańców Podkowy Leśnej
- Powoduje to duże szkody w środowisku przyrodniczym. Roślinność jest wydeptywana, niszczona. Bardzo dużym problemem jest także jazda rowerem poza wyznaczonymi szlakami, ponieważ niszczy to tzw. tarasy, czyli ukształtowanie terenu - mówi Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich.
Rezerwat "Las Bielański" przyciąga z wielu powodów. - To tak enklawa dzikości, gdzie można spotkać zwierzęta i kilkusetletnie dęby. Coś, czego nigdzie indziej już nie spotkamy - mówią mieszkańcy.
Lasy Miejskie ustawią naturalne przeszkody na wyłączonych szlakach, np. martwe pnie drzew i gałęzie oraz poprawią oznakowanie tych właściwych.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!